Retroblog – o sprzęcie, którego nigdy nie zapomnimy

Do dziś nie sprzedałem C64 i Amigi. Podobnie jak i nie porzuciłem demosceny, z którą jestem związany od 1992 roku – mówi Bartłomiej Dramczyk – autor Retrobloga i dziennikarz CHIP-a.
Retroblog to miejsce sentymentalne, dla każdego gika
Retroblog to miejsce sentymentalne, dla każdego gika

Dlaczego akurat Retroblog?

ZX Spectrum, Commodore 64, Amiga,to maszyny na których się wychowałem. Oprócz ścieżek mają wyrytą na swoich płytach głównych pasję swoich twórców. Choć to przemysłowe produkty, to zarówno klasyczne konsole do gier, jak i komputery – wtedy nazywane domowymi – niemal zawsze obrastają swoistą legendą i karmią się pasją swoich użytkowników

A czego możemy się spodziewać na Retroblogu?

Sięgnę w przeszłość, żeby wyłonić najciekawsze wynalazki, a ich opisy zilustruje zdjęciami wykonywanymi przez naszego redakcyjnego fotografa – Jakuba Bauke.

Retrokomputerowa przeszłość ma też ogromny wpływ na przyszłość. To nie tylko niszowe, demoscenowe zmagania, na dziś wydawałoby się bezużytecznej elektronice, ale ciągły rozwój nieco zapomnianych platform. Przykładowo AmigaOS, system operacyjny komputerów Amiga, tworzony jest do dziś, i choć trafia głownie do pasjonatów, to szybkość pracy tego systemu operacyjnego i małe wymagania zaskakują większość użytkowników Windows. A sam AmigaOS wielokrotnie trafiał na listę Top 10 alternatyw dla Windows (tutaj: jedno z zestawień).

Już teraz zapraszamy do czytania: Retroblog – o sprzęcie, którego nigdy nie zapomnimy

Więcej:rozrywka