Pierwszym urządzeniem, które mieliśmy okazję przetestować z nowym oprogramowaniem był QNAP TS-212. Jest to NAS kierowany do użytkowników domowych oraz dla segmentu SOHO. Wyposażono go w taktowany zegarem 1,2 GHz procesor Marvell oraz 256 MB pamięci RAM. Do obudowy można zainstalować maksymalnie dwa dyski 3,5″, niestety brak uchwytów do montażu napędów 2,5″. Dzięki aktualizacjom oprogramowania modele QNAP obsługują także najnowsze dyski o pojemności 3 TB.
Tylna ścianka urządzenia została wyposażona w dwa porty USB, trzeci znajduje się z przodu i został opatrzony przyciskiem do backupu. Do portów prócz nośników pamięci można podłączyć maksymalnie trzy drukarki, czy też awaryjne zasilacze UPS. Pojawiła się także obsługa bezprzewodowych kart sieciowych, dzięki temu NAS nie musi już być wpięty do LAN poprzez kabel.
Nowy firmware wzbogacił funkcjonalność serwera o takie możliwości jak backup danych do chmury czy zdalną replikację w czasie rzeczywistym. W pierwszym przypadku obsługiwane są serwisy Amazon S3 oraz ElephantDrive, w drugim dane mogą być kopiowane na drugi NAS, serwer FTP czy do określonego udziału sieciowego zarówno przez sieć lokalną jak i WAN. Rozszerzona została także funkcjonalność kontrolowania dostępu do poszczególnych katalogów znajdujących się w pamięci urządzenia. Oprócz standardowego określenia praw użytkowników na poziomie katalogów udostępnionych, możliwe jest przypisanie im praw do podkatalogów. Kolejny stopień ochrony stanowi przypisywanie praw dostępu na poziomie hostów i podsieci.
Z punktu widzenia użytkownika domowego ważniejsza będzie jednak zmiana dotycząca stacji pobierania. Z w sumie dziesięciu jednoczesnych zadań pobierania dla BT, HTTP i FTP wartości wzrosły do 30 dla BT i 30 dla HTTP/FTP. Nie ma też potrzeby ściągania całego torrenta, teraz można wybrać, które pliki mają zostać pominięte. Dla każdego z zadań pobierania HTTP i FTP można określić do trzydziestu niezależnych źródeł co często pozwala zdecydowanie przyspieszyć ściąganie.
Pod względem wydajności TS-212 można porównać do testowanego niedawno Synology DS211. Nieco wolniejsze są w tym przypadku transfery do NAS poprzez SMB minimalnie szybsze jest wysyłanie przez FTP. Zaletą QNAP jest nieco cichsza praca zarówno w trybie jałowym jak i podczas obciążania. Niestety standardowo wentylatory pracują także w trybie oszczędzania energii generując przy tym szum na poziomie 23 dB (0,4 so), co jednak jest wartością dość niską. Na plus trzeba niskie, jak na oferowaną wydajność, zużycie energii. Podczas dostępu do danych wartość utrzymuje się na poziomie 17,6 W.
Podsumowując, QNAP TS-212 to bardzo rozbudowany funkcjonalnie serwer kierowany głównie do użytkowników domowych, ale sprawdzi się także w niewielkiej firmie. Możliwość założenia 2048 kont użytkowników i 256 jednoczesnych połączeń to wartości, które z powodzeniem wystarczą nawet do bardziej zaawansowanych rozwiązań. W porównaniu z Synology niewielka jest liczba jednocześnie obsługiwanych kamer, w przypadku QNAP są to dwa urządzenia podczas gdy konkurent obsłuży osiem. TS-212 jest jednak nieznacznie tańszy.
Grzegorz Bziuk
