Od redakcji – 2012/05

Konstanty Młynarczyk,

Konstanty Młynarczyk,
redaktor naczelny

Bezpieczeństwo, prywatność, wolność: oto trzy słowa-klucze, które ostatnimi czasy odmieniane są przez wszystkie przypadki. Na drodze do cyfrowego świata przyszłości pragnęlibyśmy czuć się bezpieczni i chronić swoją prywatność, ale też zachować wolność – jakkolwiek by ona była definiowana. Przecież dotąd się udawało, prawda? Jeśli zastanowić się chwilę, okazuje się, że nie – nieprawda. Dla ochrony przed tygrysami szablozębnymi zbieraliśmy się w plemiona, próbując uniknąć śmierci z rąk wikingów, zamykaliśmy się w warownych grodach, a w obawie przed wrogami stworzyliśmy państwa – za każdym razem oddając w imię bezpieczeństwa trochę swojej wolności i prywatności. Nie inaczej jest teraz. Opisany przez nas budowany właśnie paneuropejski system nadzoru INDECT można postrzegać na dwa sposoby: jako realizację idei Wielkiego Brata, ostateczne narzędzie władzy, albo jako ogromny krok naprzód w kwestii bezpieczeństwa. Co wybieracie – ratującą życie, natychmiastową informację o wypadku na drodze oraz niemal 100-procentową skuteczność policji, czy obawę, że rząd wykorzysta system do niszczenia ruchów niezależnych? Tygrysy, czy poddanie się prawom plemienia? Miecze wikingów czy zależność lenną? Każdy musi odpowiedzieć na to pytanie sam, a ja mam nadzieję, że dostaniemy szansę, żeby wyrazić swoje zdanie, nim system zostanie wprowadzony.

Wolność ma też inny wymiar. Wolne Oprogramowanie, rozpowszechniane na licencji Open Source, jest nie tylko dostępne dla każdego za darmo – każdy może je modyfikować! Zebraliśmy ponad 100 najlepszych aplikacji stworzonych i rozwijanych przez niezależnych programistów z całego świata. Oto potęga uwolnionej kreatywności! Zachęcam do korzystania – niezależnie, czy chodzi o poparcie idei Wolnego Oprogramowania, czy o to, że po prostu nie chcecie przepłacać. Wszystko znajdziecie na stronie 74.

Nie wiem, jak Wam, ale mnie przydaje się oprogramowanie pozwalające “uwolnić” filmy HD z płyt Blu-ray. W podróży chciałbym oglądać je na tablecie, więc dlaczego nie miałbym tego zrobić?

W sumie, jeśli już zajmujemy się wolnością dla każdego, to mam też coś dla fotoamatorów. Co powiecie na robienie zdjęć, bez konieczności ustawiania ostrości? Z możliwością dowolnego zmieniania ogniskowej post factum? Taką wolność daje technologia plenoptyczna – zajrzyjcie na stronę 36!

Acha, jest jeszcze jedna wolność, o dziwo niepożądana. Jeśli Wasz system stanie się zbyt wolny, sięgnijcie po nasz pakiet narzędzi, który z pewnością zdoła go przyspieszyć!

Więcej:bezcatnews