Canon EOS 1D X – mocarny i szybszy niż kiedykolwiek

Oczekiwanie na nową profesjonalną lustrzankę Canona trwało długo, ale kiedy EOS 1D X w końcu trafił do sprzedaży, ustanowił zupełnie nowe standardy szybkości działania i jakości zdjęć. Dzięki temu z miejsca zajął pierwsze miejsce w rankingu CHIP-a i stał się pierwszym wyborem dla zawodowych fotografów.
Canon EOS 1D X – mocarny i szybszy niż kiedykolwiek

Canon EOS 1D X: Profesjonalna lustrzanka z pełnoformatową matrycą o rozdzielczości 18 megapikseli.

Canon EOS 1D X: Profesjonalna lustrzanka z pełnoformatową matrycą o rozdzielczości 18 megapikseli.

Najnowocześniejsze rozwiązania techniczne sprawiają, że flagowy model w gamie profesjonalnych lustrzanek Canona błyszczy na tle aparatów konkurencji. EOS 1D X ustanawia nowy rekord szybkości z imponującym wynikiem dwunastu zdjęć na sekundę – i to przy zachowaniu pełnej rozdzielczości 18-megapikselowej pełnoformatowej matrycy. W jednej serii możemy zarejestrować do 43 zdjęć w formacie RAW bądź 180 w formacie JPEG. Przy takich osiągach blednie nawet Nikon D4 – bezpośredni konkurent Canona, wyposażony w 16,2-megapikselową matrycę, rejestruje “tylko” 10,5 zdjęcia na sekundę.

Duet kart CompactFlash

Canon EOS 1D X pozostawia konkurentów w tyle dzięki zainstalowaniu w korpusie nie jednego, ale dwóch najnowszych procesorów obrazu Digic 5+. To nowatorskie rozwiązanie, umożliwiające zapisywanie serii zdjęć szybciej niż kiedykolwiek wcześniej, z pewnością docenią fotografowie rejestrujący wydarzenia sportowe czy koncerty. Do wykorzystania pełnego potencjału 1D X konieczne jest jednak użycie pary szybkich kart pamięci Compact Flash – w przeciwnym razie ograniczona szybkość zapisu podetnie aparatowi skrzydła.

Pierwszy EOS ze złączem sieciowym

Aby dostarczyć zdjęcia zleceniodawcom i klientom tak szybko, jak to tylko możliwe, użytkownicy EOS-a 1D X mogą skorzystać z wbudowanego w aparat modułu sieciowego. Wystarczy podłączyć do aparatu kabel Ethernet, by móc wysłać zapisane pliki na serwer FTP. Taki przewód możemy wykorzystać również do zdalnego sterowania aparatem – wówczas zdjęcia mogą być automatycznie przesyłane na serwer od razu po zarejestrowaniu albo w późniejszym czasie, zależnie od wybranych ustawień.

W praktyce udało nam się uzyskać prędkość transmisji danych około 18 MB/s. Oznacza to, że 28-megabajtowy plik RAW znajdzie się na serwerze po półtorej sekundy. Ponadto, jeśli wolimy przesyłać dane bezprzewodowo, EOS 1D X umożliwia podłączenie opcjonalnego modułu WLAN (WFT-E6, ok. 2500 zł).

Solidna obudowa

Mając na uwadze warunki pracy profesjonalnych fotografów, projektanci Canona odpowiednio wzmocnili konstrukcję modelu 1D X. Obudowę wykonano z wytrzymałego stopu magnezowego. Jest ona przy tym zabezpieczona przed wilgocią i zapyleniem, a także odporna na lekkie uderzenia, o jakie nietrudno w dynamicznych sytuacjach. Szczelne klapki chronią złącza aparatu, takie jak gniazdo mikrofonowe, port sieciowy czy interfejs sterowania zewnętrznymi lampami błyskowymi.

W obudowę wbudowano dodatkowy uchwyt do trzymania aparatu w pozycji pionowej, w środku którego przewidziano miejsce na akumulator. Niestety w praktyce korzystanie z aparatu w pionie nie jest tak wygodne, jak trzymanie go w poziomie.

W topowym modelu Canona, podobnie jak w EOS-ie 5D Mark III, nie przewidziano wbudowanej lampy błyskowej. Do stopki można podłączyć zewnętrzny flesz albo opcjonalny moduł GPS (GP-E2, ok. 1200 zł).

Canon EOS 1D X: Większy ekran, drugi wyświetlacz pomocniczy i przyciski do korzystania z aparatu w pozycji pionowej i poziomej.

Canon EOS 1D X: Większy ekran, drugi wyświetlacz pomocniczy i przyciski do korzystania z aparatu w pozycji pionowej i poziomej.

Zaawansowany autofokus

System autofokus wykorzystuje 61 czujników, w tym 41 szczególnie precyzyjnych czujników krzyżowych. W rozbudowanym menu autofokusa możemy zdefiniować liczne ustawienia sześciu różnych trybów pracy. Opóźnienie spustu migawki wynoszące przy świetle dziennym tylko 0,31 sekundy jest bardzo małe. W trybie live view ustawienie ostrości i zrobienie zdjęcia trwa jednak prawie 2 sekundy. Podczas filmowania autofokus pracuje równie powoli.

Układ i funkcje większości przycisków przeniesiono z poprzednich modeli Canona. Nowością jest przycisk “Q” dający szybki dostęp do najważniejszych ustawień oraz przycisk balansu bieli na górze obudowy. Niektórym przyciskom EOS-a 1D X, w tym dwóm przyciskom po prawej stronie obiektywu, można ręcznie przypisać często używane funkcje. Wciskając przycisk “Info”, możemy aktywować wyświetlanie na ekranie elektronicznej poziomicy.

Dotykowe pokrętło

Po raz pierwszy w profesjonalnej lustrzance Canona, duże pokrętło sterujące reaguje na dotyk. Ta nowa cecha przydaje się zwłaszcza podczas filmowania, kiedy możemy regulować przysłonę, lekko dotykając pokrętła, bez hałasu i poruszania aparatem. Canon EOS 1D X rejestruje filmy w rozdzielczości Full HD. Możemy przy tym wybierać między kodekiem IPB (międzyklatkowym) zapewniającym mniejszy rozmiar pliku przy przepływności 26 Mb/s oraz kodekiem ALL-I (wewnątrzklatkowym) o niższej kompresji przy bardzo dużej przepływności 61 Mb/s.

Nowy akumulator – plusy i minusy

Canon EOS 1D X korzysta z nowego typu akumulatora LP-E4N. Ma on zarówno mocne, jak i słabe strony. Doceniamy wzrost żywotności w trybie live view do 320-670 zdjęć. Z drugiej strony, korzystając z wizjera optycznego zrobimy od 1300 do 2240 zdjęć – to wciąż dużo, ale mniej niż w przypadku poprzedniego modelu EOS 1D Mark IV.

Pełnoformatowa matryca zapewnia wysoką jakość zdjęć

Dwa procesory obrazu typu Digic 5+ nie tylko przyspieszają pracę aparatu, ale również – współpracując z nową pełnoformatową matrycą – zapewniają wysoką ostrość zdjęć i niski poziom szumu. Fotografie wykonane Canonem EOS 1D X cechują się doskonała ostrością – według naszych pomiarów 18-megapikselowa matryca rejestruje do 1630 par linii na wysokość obrazu. Aż do czułości ISO 3200 ostrość spada tylko nieznacznie – do 1519 par linii. Przy dalszym podnoszeniu czułości musimy liczyć się z większą utratą ostrości, jednak 1392 pary linii przy ISO 12800 to wynik nie pozostawiający wątpliwości, że użytkownicy tego aparatu mogą być spokojni o jakość zdjęć nawet przy słabym oświetleniu. Maksymalny poziom czułości to ISO 204800.

Canon EOS 1D X: Wszystko pod kontrolą dzięki wyświetlaczom pomocniczym i przyciskom szybkiego dostępu.

Canon EOS 1D X: Wszystko pod kontrolą dzięki wyświetlaczom pomocniczym i przyciskom szybkiego dostępu.

Zdjęcia wykonane EOS-em 1D X cechują się niskim poziomem szumu. Aparat brawurowo radzi sobie również przy wysokiej czułości, np. ISO 40 000. Nie trzeba przy tym obawiać się, że filtr redukujący szum zbytnio rozmyje delikatne szczegóły. Wyniki pomiarów laboratoryjnych wskazują, że do czułości ISO 3200 wierność odwzorowania detali jest wzorowa. Powyżej tego poziomu czułości wyniki pomiarów szybko się pogarszają, ale subiektywna ocena zdjęć – nawet zarejestrowanych przy wysokiej czułości – pozostaje bardzo dobra. Maksymalnej czułości ISO 204800 lepiej jednak używać tylko w wyjątkowych sytuacjach.

W pomiarach wierności barw nowy okręt flagowy Canona osiągnął, typowo dla aparatów tej marki, wartość deltaE 10,6. Doświadczenie pokazuje, że lustrzanki Canona rejestrują nieco bardziej jaskrawy obraz, niż konkurencyjne modele firmy Nikon. Również w przypadku EOS-a 1D X niektóre odcienie bardziej odbiegają od barw obrazu referencyjnego, a w praktyce kolory na zdjęciach okazują się nieco ciemniejsze i bardziej intensywne. Dotyczy to zwłaszcza odcieni brązu i szarości. Odcienie skóry są natomiast rejestrowane relatywnie neutralnie.

Podsumowanie

W wymagającej kategorii lustrzanek dla profesjonalistów, Canon EOS 1D X imponuje doskonałą jakością. Rejestrując 12 zdjęć na sekundę, ustanawia nowy rekord szybkości, wyróżnia się szeroką paletą funkcji i wytrzymałą obudową ze stopu magnezowego, a przy tym robi wzorowe zdjęcia. W ten sposób flagowy model Canona zdobywa szczyt rankingu CHIP-a w kategorii profesjonalnych lustrzanek. Canon EOS 1D X to niezawodne narzędzie, które świetnie sprawdzi się zwłaszcza w fotografii sportowej i reporterskiej. Przy wszystkich zaletach aparatu nie można jednak zapomnieć, że wysoka jakość ma swoją cenę – za sam korpus zapłacimy ok. 25500 zł.

Alternatywa

Bezpośredni konkurent Canona EOS 1D X pochodzi ze stajni Nikona. Pełnoformatowy Nikon D4 również specjalizuje się w szybkich zdjęciach seryjnych, zapewnia bardzo wysoką jakość obrazu i ma bogate wyposażenie. Za korpus bez obiektywu trzeba zapłacić ok. 22500 zł (ZOBACZ PORÓWNANIE).

Canon EOS 1D X

Canon EOS 1D X to dopracowana pod każdym względem, ale również kosztowna lustrzanka dla profesjonalistów ceniących rozwiązania z najwyższej półki.

PLUSY:

Bardzo wysoka jakość zdjęć
Błyskawiczne zdjęcia seryjne
Moduł komunikacji sieciowej
Solidna obudowa

MINUSY:
Brak wbudowanej lampy błyskowej