Światowy rynek czytników rośnie

Jak będzie wyglądała przyszłość czytników? Jakie trendy będziemy obserwować w czasie najbliższych kilku miesięcy?
Światowy rynek czytników rośnie

1. Brak spadków cen

W najbliższej przyszłości nie należy się spodziewać znaczących rewolucji w obszarze technologii wykorzystywanych w czytnikach książek elektronicznych. Oznacza to również, iż przeciętny poziom cen w tym sektorze rynku nie powinien ulec wyraźnym zmianom.

2. Koncentracja na usługach

Obecnie użytkownicy mobilnych rozwiązań ogromną wagę przykładają do aplikacji i funkcjonalności swoich urządzeń. Dlatego też wszystko wskazuje na to, iż rok 2015 będzie okresem wzmożonej pracy nad oprogramowaniem dedykowanym czytnikom. Producenci wiele uwagi poświęcą również rozwijaniu pakietu usług związanych z elektronicznym czytaniem.

3. Ekosystemy i rozwiązania oparte na chmurze.

Dzisiejsze czytniki z wyświetlaczami E Ink oferują użytkownikom komfortowe warunki lektury, jednak współczesnym e-czytelnikom to nie wystarcza. Potrzebują wygodnego dostępu do ulubionych treści. Oznacza to usprawnienie procesu zakupu elektronicznych książek, przesyłania ich na urządzenie oraz – oczywiście – czytania ich. Możliwości te jest w stanie zapewnić ekosystem zintegrowany z czytnikiem i innymi urządzeniami, którymi posługuje się konsument, jak również z internetowymi księgarniami, bibliotekami i usługami. Podstawą do stworzenia takiego środowiska jest technologia chmury, która zgodnie z zapowiedziami ekspertów IDC będzie jednym z najszybciej rozwijających się rozwiązań technologicznych.

“Z powyższych założeń można wysnuć wniosek, iż priorytetem na 2015 rok będzie podniesienie jakości korzystania z treści elektronicznych”,

przewiduje Maksym Zhelezniak z PocketBook, odpowiedzialny za sprzedaż w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.

“Zmiany te z pewnością zostaną przyjęte z entuzjazmem również w poszczególnych krajach, w tym w Polsce, gdzie z roku na rok zwiększa się liczba osób korzystających z e-czytania”,

dodaje Zhelezniak.

Dane zebrane przez TNS na zlecenie Biblioteki Narodowej wskazują, iż w zeszłym roku blisko 12% osób uczestniczących w badaniach miało kontakt z e-bookami, podczas gdy w 2012 roku było to zaledwie 7,3% respondentów.

Rynek spodziewa się dalszego wzrostu zainteresowania tymi rozwiązaniami. Coraz więcej osób docenia zalety płynące z wielogodzinnego, wygodnego i bezpiecznego dla oczu czytania, dzięki czemu urządzenia z wyświetlaczami E Ink zyskują wielu nowych zwolenników.