Co to jest Blik?

Co to jest Blik?

Przelewy internetowe i płatności zbliżeniowe stały się już standardem. Teraz patrzymy już w innym kierunku – płatności mobilnych, a więc nie wymagających nawet karty, tylko telefonu komórkowego. Integracja konta bankowego ze smartfonem niesie za sobą pewne wyzwania, ale i sporo ciekawych możliwości, na które stara technologia nie pozwalała. Wielcy gracze na rynku finansowym toczą wyścig o to, kto wprowadzi najlepszy standard, który przez najbliższe lata stanie się podstawową funkcjonalnością dla milionów klientów.

Przez ostatnie kilka lat uwaga świata zwrócona jest ku płatnościom NFC – popularna technologia wśród telefonów opartych na systemie Android, wprowadzona też roku temu w urządzeniach opartych na systemie iOS (np. iPhone). W tym roku mogliśmy jednak obserwować debiut alternatywnego sposobu płacenia telefonem. Jego twórcy właśnie poinformowali, że od debiutu za pomocą Blik przeprowadzono już ponad milion transakcji. Przekroczono również liczbę miliona klientów, którzy mają aplikację obsługującą Blik na swoim smartfonie. System dość szybko staje się dość powszechnie dostępny – za jego pomocą możemy zapłacić w ponad 100 tys. sklepów oraz wybrać pieniądze z kilkunastu tysięcy bankomatów (z systemem współpracuje obecnie z sześcioma bankami i dwiema sieciami niezależnymi).

Jak działa Blik?

Naturalne pytania ze strony konsumentów brzmią: czemu powinienem się tym interesować? Co właściwie daje mi Blik? Okazuje się, że system może być zaskakująco wszechstronny i stanowić ciekawą alternatywę dla płatności kartą lub przelewem. Właściwie porównać go można ze względu na sposób działania do… czeków.

Kiedy uruchomimy w swojej aplikacji płatność przez Blik, pokaże nam ona sześciocyfrowy kod, wygenerowany jako metoda potwierdzenia. Musimy go wpisać na terminalu i… to właściwie wszystko. Bardzo duża część całego procesu płacenia zostaje “przerzucona” na bank, który przygotowuje wszystkie dane. Są one obecne w Internecie, ale nie podajemy ich bezpośrednio. Nasz “czek”, czyli kod potwierdzający, to jedyne co przekazujemy sklepowi. Jest jednorazowy dla danej transakcji, a także traci ważność dwie minuty po wygenerowaniu więc właściwie niemożliwe jest, aby go np. “ukraść”. To kluczowa zaleta również dla sprzedawców: urządzenie do odbioru płatności Blik nie musi posiadać odpowiedniego mechanizmu szyfrującego, powinna tylko przyjmować kody – dzięki temu system jest dość łatwy do zainstalowania.

Już w tym roku mieliśmy okazję poznać znacznie więcej zastosowań Blik niż zakupy w sklepie. To właśnie wydaje się mocnym atutem płatności mobilnych Blik. Obecnie pierwsze banki wprowadzają możliwość wysłania przelewu na numer telefonu. Jeśli płatnik i odbiorca mają zainstalowany Blik, wystarczy włączyć aplikację, podać numer telefonu odbiorcy i pieniądze zostaną przelane. System automatycznie uzupełnia dane, co można uznać za sporą wygodę w porównaniu z 26-cyfrowymi numerami konta czy też 16-cyfrowym numerem karty płatniczej. Taki przelew ma też swoją nazwę – p2p (peer to peer). W każdym większym mieście pojawić się też powinna niedługo możliwość płacenia przez Blik za bilety komunikacji miejskiej. Obecnie nie mamy wspólnego standardu, niektóre miasta stawiają na płatności kartą, inne stosują jedynie płatność gotówką. Przyczyną są oczywiście m.in. koszty. Ponieważ instalacja aplikacji obsługującej Blik jest prosta, dość szybko możemy spodziewać się jej popularyzacji. Jeden z twórców tego systemu płatności mobilnych – Dariusz Mazurkiewicz – stworzył również aplikację Sky Cash, która wykorzystywana jest przez komunikację miejską w kilkudziesięciu miastach Polski, pozwala też zapłacić za parkowanie w prawie 30 miastach oraz kupić bilety kolejowe, np. w Intercity. Może się więc niebawem okazać, że Blik stanie się równie popularny. Stosunkowo łatwo będzie zastosować ten standard w automatach z napojami czy wszelkich małych punktach sprzedaży posiadających kasę.

Blik może również znaleźć szerokie zastosowanie podczas zakupów w sklepach internetowych – dokonywanych zarówno na komputerze, jak i na telefonie. Płacąc przez komputer, musimy tylko wprowadzić 6-cyfrowy kod wyświetlony na telefonie. Blik jest więc szybszy niż większość rodzajów płatności. Jeśli zaś kupujemy coś w sklepie czy w serwisach aukcyjnych przez telefon, nawet przepisywanie kodu nie jest koneiczne – wystarczy, że potwierdzimy płatność. To znaczne ułatwienie dla osób korzystających ze smartfona – do tej pory przekierowywani byli na stronę banku, gdzie nie zawsze byli w stanie się zalogować. I to chyba największa wygoda Blik na dzień dzisiejszy. Twórcy są tego zapewne świadomi i zapowiadają, że chcą pójść właśnie w kierunku m-commerce (zakupów mobilnych), najszybciej obecnie rosnącego segmentu rynku (w USA już zdarza się, że więcej osób płaci przez telefonu, niż przez komputer).

Początki płatności mobilnych Blik

Chociaż Blik jest systemem wprowadzonym tylko na rynku polskim, trudno mówić, by był małym przedsięwzięciem. Stoi za nim spółka Polski Standard Płatności, w której udziały ma 6 największych banków działających w Polsce. Współpracę nawiązano w roku 2013 i od tej pory Blik jest integralnym mechanizmem w aplikacji każdego z banków-założycieli. Klienci Orange Finanse mogą korzystać z aplikacji Blik zarówno w sklepach stacjonarnych i internetowych. Mogą też bez prowizji wybrać pieniądze z bankomatów współpracujących sieci (lista bankomatów do pobrania na stronie: http://www.orangefinanse.com/blik_platnosci.phtml).

Dla kogo Blik?

Wymagania “techniczne” nie są duże. Wystarczy posiadać smartfon, nie jest jednak konieczna obsługa NFC, a więc można korzystać ze znacznie większej ilości modeli. Warto przede wszystkim pamiętać, że nie ma jednej aplikacji Blik – to standard używany przez poszczególne aplikacje banków. Szczegóły techniczne zależą więc już od danej aplikacji: zazwyczaj obsługiwane są wersje Androida i iPhone’a z ostatnich kilku lat, często także Windows Phone, rzadziej BlackBerry czy Symbian. To właściwie wszystko. Zdecydowana większość z tych Polaków, którzy mogą chcieć korzystać z płatności mobilnych, już posiada odpowiedni telefon. Wymagane jest zatem pobranie aplikacji banku i jej autoryzacja – zazwyczaj musimy np. wybrać odpowiednią opcję w Internecie po zalogowaniu na nasze konto, a potem jeszcze potwierdzić, np. przez telefon. Szczegółowych informacji udziela już konkretny bank. Po uruchomieniu aplikacji, przy codziennym włączaniu potrzebny jest nam tylko czterocyfrowy PIN, który jej nadamy.

Przyszłość płatności Blik?

Trzeba przyznać, że standard płatności Blik ma za sobą bardzo udany pierwszy rok działalności, aczkolwiek nadal jest stosunkowo mało rozpoznawalny. Klienci banków-założycieli to ok. 20 mln ludzi, i można założyć, że co najmniej połowa z nich posiada smartfona, tak więc grono potencjalnych użytkowników jest spore. Nie brakuje też promocji typu: “zapłać za kawę, dostaniesz zniżkę 30%”. Opcja oszczędności oczywiście zachęca ludzi, by spróbować. Ważnym celem twórców aplikacji Blik jest uruchomienie obsługi NFC, czyli włączanie Blika poprzez zbliżenie telefonu.