W domu jak w kinie

W domu jak w kinie

Małym i dużym dzieciom świecą się oczy, kiedy na ekranie rozwieszonym w salonie rozrabiają jaskrawożółte Minionki. Fanom futbolu każda bramka zapewnia takie emocje, jak gdyby siedzieli na trybunach. Również seriale, filmy dokumentalne czy koncerty oglądane w formacie XXL wyjątkowo działają na zmysły – dzięki projektorowi w zwykłym pokoju czujemy się jak w prywatnej sali kinowej. Wzięliśmy pod lupę cztery najnowsze modele kosztujące od 530 do 1300 euro i na ich przykładzie podpowiadamy, na co zwrócić uwagę przy zakupie. Rozdzielczość Full HD to już standard w projektorach kina domowego, za to urządzenia o rozdzielczości UHD wciąż są rzadkie, a przede wszystkim kosztowne. Zasadniczo w konstrukcji projektorów wykorzystuje się dwie technologie. Bezobsługowe układy DLP charakteryzujące się krótkimi czasami reakcji znajdziemy w tańszych urządzeniach. Generowany przez nie obraz ma delikatniejszą siatkę oraz głębokie czernie, a za dynamicznie poruszającymi się obiektami bardzo rzadko pojawiają się smugi. Niekiedy projektory DLP mają tendencję do tworzenia barwnych refleksów (tak zwany efekt tęczy), które jednak dostrzega tylko część widzów.

Na technologii LCD bazują raczej droższe modele projektorów. Do jej zalet należy ostrzejszy obraz i bardzo nasycone barwy. Niektórzy widzowie narzekają jednak, że na obrazie pojawia się mniej lub bardziej wyraźna siatka, którą tworzą odstępy między pikselami (tzw. efekt siatki). Jeśli nie jesteśmy pewni, jaka technologia bardziej nam odpowiada, poprośmy w sklepie o demonstrację obu typów projektorów, zanim zdecydujemy się na zakup. Kolejny istotny parametr to jasność: nie chcąc ograniczać się w użytkowaniu projektora tylko do zaciemnionych pomieszczeń, wybierzmy model o jasności znacznie powyżej 1000 lumenów. Pamiętajmy o jednym: choć niektóre projektory kosztują obecnie mniej niż średniej klasy telewizor, przy wyborze trzeba wziąć pod uwagę koszty eksploatacji. Projektor nierzadko zużywa ponad 300 watów, zaś za lampę, której żywotność sięga często tylko kilku tysięcy godzin, trzeba zapłacić od 400 do 1400 zł.

EPSON EH-TW6600; CENA: OK. 5600 ZŁ

W odróżnieniu od poprzednika model EH-TW6600 oferuje możliwość przesuwania obiektywu zarówno w pionie, jak i w poziomie, dzięki czemu łatwo i precyzyjnie ustawimy ostrość obrazu. Pod względem jakości obrazu Epson nie ma sobie równych. Niezależnie od tego, czy źródłem jest tuner telewizyjny czy też dysk DVD lub Blu-ray, urządzenie wyświetla na ekranie wyraźny, płynny obraz o wiernie odwzorowanej kolorystyce – dotyczy to wszystkich testowanych rozdzielczości. Przyczynia się do tego również duża jasność, sięgająca 1873 lumenów. Nawet w trybie eco lampa osiąga przyzwoitą jasność 1284 lumenów, co w zaciemnionym pomieszczeniu okazuje się w pełni wystarczające.

Jedynie kontrast mógłby być wyższy w obu trybach pracy. Zintegrowane głośniki stereofoniczne emitują mocny dźwięk z wyraźnymi niskimi tonami. Wentylator działa bardzo dyskretnie: w trybie eco EH-TW6600 okazał się najcichszym urządzeniem w teście. Wyposażenie obejmuje dwa wejścia HDMI, moduł WLAN (opcjonalny), praktyczną funkcję obraz w obrazie oraz wyjście sygnału sterującego, który może na przykład uruchamiać silnik rozwijający ekran. Epsonowi dałoby się zarzucić jedynie skąpstwo: do projektora dołączono tylko jedną parę okularów 3D, to trochę za mało.

Ocena: 5/5

Plusy:

duża jasność w trybie eco, jakość obrazu, ergonomia, wyposażenie, przesuwanie obiektywu, dźwięk Minusy: dość wolno się uruchamia, tylko jedna para okularów 3D w zestawie

ACER H9505BD; CENA: OK. 510O ZŁ

Trzy porty HDMI, dwa porty VGA, łatwa w obsłudze funkcja przesuwania obiektywu oraz moduł WLAN – pod względem wyposażenia projektor firmy Acer ma czym się pochwalić. Z drugiej strony H9505BD również ma w zestawie tylko jedną parę okularów 3D, a wbudowane głośniki o mocy 3 watów sprawdzają się jedynie jako wyjście awaryjne. Podczas testowania jakości obrazu obyło się za to bez większych potknięć: wyświetlany obraz zawsze był ostry, a typowy dla projektorów DLP efekt tęczy na szczęście pojawiał się sporadycznie. Również z reprodukcją barw Acer radzi sobie brawurowo – nie ma przy tym znaczenia, z jakiego źródła pochodzi sygnał obrazu i przez jakie wejście jest dostarczany.

Maksymalna jasność – 1322 lumeny – jest wystarczająca do projekcji przy świetle dziennym, choć kontrast 111:1 oceniamy jako trochę zbyt niski. Włączenie trybu eco skutkuje przyciemnieniem obrazu w umiarkowanym stopniu: strumień świetlny zmniejsza się do 1017 lumenów. Wentylator działa umiarkowanie cicho, emitując hałas o głośności od 1,4 do 2,2 sona. Acer nie podaje informacji o przewidywanej żywotności lampy, za to cena, jaką przyjdzie nam zapłacić za nową, jest dość wysoka
– ok. 1100 zł. Odległość od ekranu może wynosić od jednego do dziesięciu metrów, co zapewnia dużą swobodę przy wyborze miejsca na projektor.

Ocena: 4,3/5

Plusy: Cicha praca, wiele złączy, WLAN, jakość obrazu, mała minimalna odległość od ekranu
Minusy: przeciętny kontrast, drogie lampy, tylko jedna para okularów 3D w zestawie

BENQ TH681; CENA: OK. 2800 ZŁ

Nowicjuszom w świecie projektorów oraz osobom o ograniczonym budżecie można polecić model firmy BenQ, który kupimy już za ok. 2800 zł. Pomimo relatywnie niskiej ceny TH681 wykazał się w testach przekonującą jakością obrazu. Nic dziwnego – z wynikiem 2240 lumenów jest najjaśniejszym spośród testowanych projektorów, a dzięki temu sprawdza się nawet w niezaciemnionych pomieszczeniach. Kontrast szachownicy 237:1 stanowi gwarancję ostrego i wyraźnego obrazu, choć trzeba przyznać, że pod względem odwzorowania barw lepiej wypadają pierwszorzędne projektory LCD.

Typowy dla technologii DLP efekt tęczy widać tylko wtedy, kiedy zwraca się na niego szczególną uwagę. BenQ TH681 jest wyposażony we wszystkie potrzebne złącza i zapewnia możliwość podpięcia do portu USB zewnętrznego modułu WLAN. Producent przewidział jednak tylko jedno wejście HDMI. Chcąc oglądać w domowym kinie filmy 3D, musimy dodatkowo wydać ok. 260 zł na parę odpowiednich okularów. W porównaniu z konkurentami ten model BenQ jest dość oszczędny, zwłaszcza w trybie eco, w którym mimo ograniczenia mocy osiąga jasność 1762 lumenów.

Ocena: 4,4/5

Plusy:

duża jasność, kontrast, jakość obrazu, możliwość podłączenia modułu WLAN, duża jasność w trybie eco

Minusy

: tylko jedno wejście HDMI, jedynie 12 miesięcy gwarancji na lampę

INFOCUS IN118HDXC; CENA: OK. 2600 ZŁ

Jeśli nie chcemy całkowicie pozbywać się telewizora z salonu i zamierzamy oglądać w formacie XXL tylko wybrane programy, rzućmy okiem na projektor DLP firmy InFocus, zwłaszcza że waży zaledwie 2,5 kg, więc łatwo go rozstawić i schować. Kupimy go za relatywnie nieduże pieniądze: jego cena wynosi ok. 2600 zł. Jakość obrazu nie jest wprawdzie imponująca, ale zupełnie przyzwoita. Nawet za dynamicznymi obiektami na ekranie nie ciągną się smugi, a typowy dla projektorów DLP efekt tęczy jest utrzymywany w ryzach. Maksymalny strumień świetlny o wartości 901 lumenów predestynuje urządzenie do użytku w zaciemnionych pomieszczeniach – w takich warunkach nie przeszkadza też niski kontrast. Z racji długo trwającego uruchamiania i wyłączania, spartańskiego menu oraz głośnego wentylatora (3,0 sony) projektor InFocus zasłużył tylko na dostateczną ocenę za ergonomię. Wyposażenie nie zadowoli bardziej wymagających użytkowników: IN118HDxc ma jedynie najniezbędniejsze złącza, brakuje zarówno łączności z siecią WLAN, jak i funkcji przesuwania obiektywu. Urządzenie może za to wyświetlać obraz 3D. Brakowało nam prawdziwego trybu 3D, który zauważalnie zmniejszałby zużycie energii.

Ocena: 3,5/5

Plusy

: przyzwoita jakość obrazu, korzystna cena, możliwość wyświetlania obrazu 3D

Minusy

: głośny wentylator, mało złączy, brak możliwości przesuwania obiektywu, brak modułu sieciowego