Epson L386 w testach naszych Czytelników! Część 3

Epson L386 w testach naszych Czytelników! Część 3

To już kolejny artykuł z serii testów, które sukcesywnie publikujemy na łamach czasopisma CHIP i na stronie CHIP.pl. W dalszym ciągu skupiamy się na początkach korzystania z Epsona L386, ale nie tylko – mamy też już opinie z dłuższego użytkowania testowanych urządzeń. Pierwszej wrażenia testerów znajdziecie w dwóch wcześniejszych wpisach: części 1 i części 2.

Epson L386 nie w naszych, ale w Waszych testach!

Najpierw jednak przypomnijmy cały projekt. Publikowane testy to pierwsze informacje od pięciorga Czytelników, których wybraliśmy w ramach konkursu “Przetestuj i zatrzymaj drukarkę Epson L386!”

.Nie są to osoby związane z redakcją CHIP-a, mają różne zawody, różnią się też wiekiem i płcią, a także mieszkają w różnych częściach Polski. Dobieraliśmy ich w ten sposób, by zapewnić jak największą różnorodność ocen i punktów widzenia – przekonamy się więc niebawem, czy to zamierzenie okazało się skuteczne.

Epson L386

to prawdziwe urządzenie wielofunkcyjne, które oprócz wysokiej jakości wydruków oferuje także skanowanie i kopiowanie. Łączy się przewodowo lub poprzez Wi-Fi, a zintegrowany zewnętrzny system ogromnych pojemników na atrament sprawia, że drukowanie stało się niezwykle ekonomiczne. Zapas tuszu, który otrzymujemy w momencie kupna tego urządzenia powinien starczyć na wydrukowanie 13 000 stron czarno-białych lub 6500 kolorowych!

A oto, co sądzą o użytkowaniu Epsona L386 kolejni testujący:

Andrzej Kowalczyk

Na początku zaskoczyły mnie niewielkie wymiary urządzenia. Urządzenia, a nie drukarki – Epsonem L386 można także skanować czy kopiować, a mimo to swobodnie zmieścił się u mnie z boku biurka. Jest dwa razy mniejszy niż moja stara, czarno-biała drukarka laserowa!

Instalacja była prosta, choć zajęła więcej czasu, niż się spodziewałem – długo trzeba było czekać na rozprowadzenie tuszu w bebechach drukarki, a także sporo czasu zajęła aktualizacja oprogramowania. Ale wszystko odbyło się bez jakichkolwiek problemów, teraz drukarka działa już szybko i sprawnie.

Muszę powiedzieć, że na początku najbardziej spodobała mi się… cicha praca. Cisza! Zacząłem bez wyrzutów sumienia, że budzę cały dom, drukować w nocy, po skończonej pracy nad książką. Jakość wydruków, jak mogę wstępnie ocenić, jest przy tym bardzo dobra – zwykły tekst na zwykłym papierze wygląda wyraźnie i kontrastowo, czerń jest naprawdę czarna.

I jeszcze jedno –

drukuję teraz więcej niż kiedyś, mając tę komfortową świadomość, że tuszy starczy jeszcze na baaaaardzo długo

.

Marcin Mikołajczyk

Przez ostatni miesiąc miałem przyjemność testować sprzęt w postaci drukarki Epson L386. W tej recenzji chciałem skupić się na jej codziennym użytkowaniu i sprawdzić jak w czasach drukarek laserowych sprawdza się drukarka atramentowa.

W codziennym użytkowaniu drukarki najczęstszym wykorzystaniem jest wydruk dokumentów czarno-białych i prostych kolorowych szkiców. Dodatkowo często korzysta się ze skanera bądź łączy obydwie funkcje korzystając z możliwości kserowania.

Drukarka Epson doskonale radzi sobie z wszystkimi tymi czynnościami.

Drukarka Epson nie odbiega szczególnie, jeżeli chodzi o prędkość wydruku, od innych producentów. Drukując większe wolumeny możemy liczyć na stosunkowo szybki wydruk. Jednakże drukując pojedyncze strony zauważam, że czas od przyciśnięcia przycisku “drukuj” do otrzymania pierwszej kartki trwa dość długo. Drukarka połączona jest poprzez sieć WiFi co może być tego przyczyną. Jednakże wygoda w użytkowaniu domowym z pewnością będzie wiodła prym nad szybkością pojedynczego wydruku.

Co do jakości nie można mieć żadnych zarzutów, Zarówno w czerni jak i wydruki kolorowe są bardzo dobrej jakości.

Przechodząc do kolejnych funkcji “kombajnu” Epsona nie można nie wspomnieć o możliwości kserowania z wykorzystaniem skanera. Jest to funkcja o tyle wygodna, że odbywa się całkowicie bez udziału komputera. Uruchomienie tej funkcji polega na umieszczeniu kartki pod pokrywą skanera i wciśnięciu odpowiedniego przycisku. Mamy tutaj do wyboru ksero kolor i monochromatyczne.

Do ksera nie można mieć zarzutów – nawet drobne czcionki są odwzorowane doskonale. Jednakże jeżeli wydrukowany tekst skserujemy wyraźnie widać, że ksero jest niższej jakości.

Ostatnią funkcją, o której chciałbym wspomnieć i którą wykorzystywałem na bieżąco jest wydruk zdjęć na papierze fotograficznym. Jest to funkcja według mojej oceny bardzo wygodna, która pozwala nam na zachowanie swoich wspomnień w postaci analogowej. Są jeszcze ludzie, którzy potrafią docenić piękno dopiero gdy otrzymają je do rąk własnych.

Sama jakość wydruku jest doskonała, nawet zdjęcia o niezbyt wysokiej rozdzielczości wychodzą olśniewająco. Oczywiście prędkość wydruku w porównaniu do zwykłych wydruków jest wyraźnie niższa ale większość osób zwraca uwagę i tak tylko na ich efekt.

Podsumowując drukarka Epson z pewnością sprosta wszelkim wymaganiom stawianym przez użytkowników domowych jak również może z powodzeniem służyć do mniej wymagającej pracy biurowej. Poprzez możliwość uzupełnienia poszczególnych kolorów wykorzystanie atramentu będzie jak najbardziej korzystne, a przez duży zapas czarnego atramentu(w zestawie) wydruki monochromatyczne po zakupie sprzętu nie będą stanowiły żadnego wyrzeczenia.

Myślę, że mogę jak najbardziej zarekomendować tą drukarkę, która w mojej ocenie wnosi świeży powiew na rynku, tak hermetycznym, jak rynek drukarek atramentowych.

C.D.N.!