Donald Trump zaprasza lisa do kurnika

Aktualny amerykański prezydent to z pewnością postać nietuzinkowa. Słynie z dość kontrowersyjnych wypowiedzi i nieszablonowych zachowań. Tym razem podjął temat cyberbezpieczeństwa z prezydentem Rosji. Zapowiedział powołanie wspólnej jednostki ds. bezpieczeństwa informatycznego.
Donald Trump wita Władymira Putina

Donald Trump wita Władymira Putina (Photo by Steffen Kugler /BPA via Getty Images)

Tweet Donalda Trumpa

Brzmi niedorzecznie? Owszem. Szczególna krytyka spadła na prezydenta ze strony partii, którą reprezentował w wyborach. Lindsy Graham, senator z Karoliny Południowej, powiedziała dla Meet the Press: To nie jest najgorszy pomysł jaki słyszałam, ale jest dość blisko.
Także republikański senator, Marco Rubio skomentował to na Twitterze, że współpraca z Putinem przy powoływaniu jednostki ds. cyberbezpieczeństwa, to jak powoływanie jednostki ds. broni chemicznej z Assaedm. Porównanie brutalne, ale bardzo obrazowe.

Tweet Marco Rubio

Trudno przewidzieć co mógł mieć na myśli Donald Trump. Zwrot “impenetrable Cyber Security Unit” nie musiał wcale odnosić się do bilateralnie utworzonej jednostki (tylko USA i Rosja), ale np. szerszego programu do którego dwa największe mocarstwa zaprosiłyby inne państwa. Cel istnienia takiej organizacji byłby wówczas jedynie wizerunkowy.
Prezydent Trump w kilka godzin później zdystansował się do własnych słów pisząc iż fakt iż rozmawiał o jednostce cyberbezpieczeństwa z Putinem, nie znaczy, że coś z tego wyjdzie. Jednocześnie informuje, że doszło do “wstrzymania ognia”.

Tweet Donalnda Trumpa

Dodatkowej kontrowersji sprawie dodaje fakt, że wg wielu ekspertów rosyjscy hakerzy mieli wydatny wpływ na ubiegłoroczne wybory prezydenckie w USA. | CHIP