Niemcy walczą z mową nienawiści

“Ustawa facebookowa”, jak się popularnie nazywa w Niemczech nowe prawo, dotyczyć będzie serwisów społecznościowych takich jak Facebook, Twitter, Google Plus oraz innych portali. Ich administratorzy muszą w ciągu 24 godzin zareagować na komentarze użytkowników, którzy publikują niezgodne z prawem treści, takie jak mowa nienawiści, nawoływanie do przemocy a także zniesławienie. Firmy miałyby też składać półroczne raporty zawierające informacje o ilości zdarzeń oraz reakcji na nie. Właścicielom serwisów grozi nawet 50 mln euro (ponad 200 mln zł) kary, jeśli nie zaczną usuwać nielegalnych treści. W przypadkach mniej oczywistych, czas może zostać wydłużony do tygodnia, ale ze względu na bardzo wysokie grzywny, możemy spodziewać się zaostrzenia procedur przez administratorów serwisów. Nowe prawo wejdzie w życie w październiku.
Tourism The Bundestag Berlin Monument

Tourism The Bundestag Berlin Monument

Portale społecznościowe zapowiedziały walkę z hejtem i fake newsami (fot. Nicolas Raymond)

Niemieckie władze zdecydowały się na taki krok ze względu na nieskuteczność porozumienia zawartego z największymi portalami społecznościowymi z 2015 roku. – Doświadczenie pokazało, że bez politycznego nacisku administratorzy portali nie będą wypełniać swoich zobowiązań, dlatego wprowadzenie tego prawa było konieczne – powiedział Minister Sprawiedliwości Heiko Maas.

Przeciwnicy nowych rozwiązań przestrzegają przed wylewaniem dziecka z kąpielą i argumentują, że wprowadzone rozwiązania są zbyt restrykcyjne i doprowadza do sytuacji, w której administratorzy będą usuwali treści bez poprawnego ich rozpatrzenia. Niemiecki prawnik i aktywista Chan-jo Jun, twierdzi, że nowe prawo nie uwzględnia ścieżki odwoławczej. Mimo tego uważa, że państwo powinno dogłębnie zająć się sprawą mediów społecznościowych. – Jeśli mamy ścigać przestępstwa w internecie, musimy się upewnić, że niemieckie prawo będzie w nim stosowane, a nie tylko standardy społeczności Facebooka – dodał Jun.

W zeszłym miesiącu Facebook, Youtube, Twitter oraz Microsoft podpisały porozumienie w sprawie zwalczania nieprawdziwych informacji oraz mowy nienawiści. Facebook już ogłosił, że zatrudni dodatkowych 3000 moderatorów do kontrolowania swojego serwisu. Niemiecki rząd również zaapelował o wprowadzenie europejskich regulacji dotyczących mowy nienawiści i fake newsów. |CHIP