Gemini Lake – budżetowe procesory Intela nowej generacji

Intel produkuje nie tylko wydajne CPU dla  komputerów, stacji roboczych, serwerów i laptopów. Procesory “niebieskich” można spotkać także w budżetowych, biurowych komputerach oraz niewielkich, za to wymagających mało prądu mini PC. Nowe CPU dla tego typu urządzeń są już coraz bliżej. Ich wspólna nazwa to Gemini Lake.
Gemini Lake – budżetowe procesory Intela nowej generacji

Podobnie jak Apollo Lake, nowe Gemini Lake będą wykonane w procesie technologicznym 14 nm. Szczegóły budowy nowych CPU można zobaczyć na schemacie, który wyciekł do sieci.

Pozwala on potwierdzić wcześniejsze przypuszczenia dotyczące Gemini Lake, czyli nowych, budżetowych, niskonapięciowych Atomów, Celeronów i Pentiumów.

Aktualna generacja niskonapięciowych, budżetowych CPU Intela, nosząca nazwę Apollo Lake, składa się z dziewięciu procesorów: dwóch Pentiumów, czterech Celeronów i trzech Atomów.

No tak, ale Celerony i Pentiumy to także normalne, desktopowe CPU, jak np. bijący rekordy popularności dzięki świetnej relacji cena/wydajność Pentium G4560. Tu z pomocą przychodzą pierwsze litery nazw kodowych. Znajdziemy więc zarówno procesory Pentium, jak i Celeron zarówno z literą G, jak i interesującymi nas w tym artykule N i J. N oznacza niskonapięciowe procesory mobilne, a J ich stacjonarne odpowiedniki.

Nowa generacja, Gemini Lake, prawdopodobnie odziedziczy ten sam schemat nazewnictwa, więc będziemy mieli do czynienia z procesorami J, N oraz Atomami x3, x5, x7. Procesory te będą wykonane w architekturze Goldmont Plus. Z aktualnych informacji wynika, że tam gdzie do tej pory (w architekturze Goldmont znanej z Apollo Lake) mieliśmy do czynienia z przetwarzaniem trójpotokowym, możemy spodziewać się czteropotokowego. Wraz z dwukrotnie większą pojemnością pamięci cache, powinno to odbić się dość wyraźnie na wydajności nowych CPU.

Tanie laptopy, jak np. chińskie Chuwi, mogą już niedługo ukazać się właśnie z procesorami Intel Gemini Lake (fot. Chuwi)

Kolejną nowością jest obsługa HDMI 2.0. Apollo Lake radzą sobie z HDMI wyłącznie do wersji 1.4 (chociaż dzięki temu, że współpracują także z DisplayPort, za pomocą przejściówki można samemu wyprowadzić sobie HDMI 2.0). Ze schematu wynika wyraźnie, że nowe CPU obsłużą też 5 gniazd USB 3.0, 1 USB 3 OTG (dla urządzeń mobilnych) oraz 2 USB 2.0. Obsługiwane będą także pamięci eMMC5.1 – zatem nowe urządzenia wykorzystujące pamięć flash jako główny nośnik (tablety, niektóre budżetowe laptopy) powinny pracować wydajniej niż odpowiedniki na Apollo Lake.

Gemini Lake zyskają także sprzętowe dekodowanie 10-bitowego strumieniowania video np. VP9 czy HEVC. Nowe układy graficzne zintegrowane w tych budżetowych CPU zyskają także na wydajności. Odtwarzanie materiału video nawet dużej rozdzielczości nie będzie sprawiało problemu, ale oczywiście o zaawansowanych grach na tej platformie można zapomnieć.

Premiera nowych CPU Gemini Lake jeszcze w tym roku. | CHIP