Wszystko o Xiaomi Mi Mix 2, Mi Note 3 oraz Mi Notebook Pro

Xiaomi dziś w Pekinie pokazało trzy nowe urządzenia: zapowiadanego już jakiś czas temu Mi Mix 2, ujawnionego ledwie przed chwilą Mi Note 3 oraz celujący w wyższy segment laptop Mi Notebook Pro.  Przyglądamy się każdemu z premierowych urządzeń.
Wszystko o Xiaomi Mi Mix 2, Mi Note 3 oraz Mi Notebook Pro

Xiaomi Mi Mix 2 – bez ramek, bez kompleksów

Tym modelem Xiaomi powalczy o serca i portfele użytkowników podążających za trendami. Nowy smartfon chińskiej firmy prezentuje się bowiem niezwykle nowocześnie. Wpasowuje się, i to bardzo silnie, we współczesny trend budowania smartfonów pozbawionych ramek ekranu. I trzeba przyznać, że Xiaomi zrobiło to bardzo efektownie.

Xiaomi Mi Mix 2 niewątpliwie wyznacza trendy jeśli chodzi o design (fot. Xiaomi)

Ponieważ o tym modelu pojawiały się już wcześniej przecieki, jego specyfikacja nie jest zaskoczeniem. Nie jest też z pewnością rozczarowaniem, bo Xiaomi Mi Mix 2 dysponuje naprawdę wydajnymi podzespołami.

Sercem bezramkowego telefonu jest bowiem najmocniejszy aktualnie chip SoC Qualcomma: Snapdragon 835. Wsparty pamięcią RAM o pojemności 6 GB lub 8 GB procesor umieści Mi Mix 2 w górnych częściach rankingów smartfonowej wydajności.

Z czterech ramek ostała się jedna (fot. Xiaomi)

Aparat główny, co może być pewnym zaskoczeniem, jest pojedynczym modułem, wbrew zwyczajowi dokładania drugiego, pomocniczego, szerokokątnego aparatu. W Mi Mix 2 zastosowano matrycę aparatu produkcji Sony, konkretnie model IMX386 o rozdzielczości 12 MPix. Dysponuje on czteroosiową stabilizacją obrazu, oraz przysłoną f/2.0

Dość nietypowo rozwiązano kwestię przedniego aparatu. Zwykle znajduje się on pod górną krawędzią. Tyle, że w Xiaomi Mi Mix 2 znajdziemy tam ekran, bo górnej ramki, podobnie jak i bocznych, właściwie nie ma. Aparat przedni, o rozdzielczości 5 MPix, przeniesiono więc na dół, co zmusi użytkownika do przekręcenia telefonu podczas robienia selfie.

Mi Mix 2 Special Edition – polerowane powierzchnie ceramiczne robią wrażenie (fot. Xiaomi)

Prawdziwym “wow” w przypadku nowego Xiaomi jest jednak ekran. Niemal 6-calowy (5,99″) wyświetlacz o rozdzielczości 2160 x 1080 pikseli będzie kolejnym modelem o proporcjach ekranu 18:9. Zajmuje on niemal całą przednią powierzchnię telefonu.

Jak długo nowy smartfon Xiaomi będzie pracował na baterii? Tego jeszcze nie wiemy, znamy natomiast jej pojemność: 3400 mAh, oczywiście z opcją szybkiego ładowania.

Wersja specjalna będzie nieco mniejsza, ale i cięższa (fot. Xiaomi)

Xiaomi Mi Mix 2 pojawi się w czterech wersjach: trzech standardowych oraz jednej specjalnej. “Normalne” Mi Mix 2 znajdziemy w konfiguracjach wyposażonych w 6 GB pamięci RAM oraz odpowiednio 64 GB, 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej typu UFS 2.1. Wersja specjalna ma mieć natomiast do dyspozycji nieco więcej (8 GB) pamięci RAM oraz 128 GB pamięci wewnętrznej. Różnice jednak nie ogranicza się do specyfikacji.

O ile “zwykły” Mi Mix 2 będzie posiadał ceramiczne plecy, o tyle wersja specjalna będzie miała obudowę w pełni ceramiczną. Producent twierdzi, że proces wytwarzania obudowy Xiaomi Mi Mix 2 Special Edition zajmuje około 7 dni. Ceramiczne powierzchnie są m.in. polerowane z użyciem pyłu diamentowego. Ekskluzywna wersja flagowego smartfona Xiaomi jest też odrobinę mniejsza i cięższa (150.5 x 74.6 x 7.7 milimetrów / 187 gramów) niż edycja standardowa (151,8 x 75,5 x 7,7 milimetrów / 185 gramów).

Design Xiaomi Mi Mix 2 wymusił przesunięcie przedniego aparatu do dołu obudowy (fot. Xiaomi)

W przeciwieństwie do prezentowanego niedawno Mi A1 nie znajdziemy tu jednak czystego Androida, a bardziej typowy dla Xiaomi system z nakładką MIUI 9.

W zależności od wersji zapłacimy odpowiednio 3299 (64 GB), 3599 (128 GB) lub 3999 (256 GB) juanów, co przeliczone na złotówki daje 1800, 2000 i 2200 złotych. Wersja Special Edition ma kosztować, co oczywiste, więcej, bo 4699 juanów (około 2600 złotych). Ceny, które zostały podane przy okazji premiery oczywiście odnoszą się do rynku chińskiego. I mimo iż w Polsce od niedawna mamy drugiego (poza warszawską ABC Datą) dystrybutora Xiaomi, należy spodziewać się iż ceny u nas będą wyraźnie wyższe.

Xiaomi Mi Note 3 – inaczej “Mi6 XL”

Jeśli coś można zarzucić flagowemu modelowi Xiaomi (przynajmniej flagowemu do dziś) jakim jest Mi6 to niewielki, na tle konkurencji, rozmiar ekranu. Chińska firma nie pozostała głucha na oczekiwania użytkowników i zaprezentowana dziś nowość to nieco nadmuchany Mi6 właśnie. Przynajmniej wizualnie, bo specyfikacja jest już nieco inna.

Xiaomi Mi Note 3, bo o nim mowa, to model dla osób, którym nie straszny jest rozmiar typowy dla wielu współczesnych smartfonów: 5,5″. Rozdzielczość ekranu to 1920 x 1080.

Specyfikacja może nie zachwyca, ale też trudno nazwać ten smartfon słabym (fot. Xiaomi)

Specyfikacja różni się jednak od podobnego Mi6. W miejscu obecnego we flagowcu Snapdragona 835 w modelu Mi Note 3 umieszczono słabszego (ale nadal bardzo mocnego) Snapdragona 660 taktowanego maksymalnie 2,2 GHz. Reszta specyfikacji jest także obiecująca: 6 GB pamięci RAM oraz 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej.

Główny aparat pozostał ten sam co w Xiaomi Mi6. Mamy dwa współpracujące moduły o rozdzielczości 12 Mpix każdy. Jeden z nich wyposażony jest także w dwukrotny zoom optyczny. Ma on ponoć działać sprawniej niż w Mi6.

Mówienie, że Mi Note 3 to “taki większy Mi6” to lekka przesada, ale wyglądem rzeczywiście nowy model przypomina dotychczasowego flagowca (fot. Xiaomi)

Zadowoleni będą fani uwieczniania samych siebie na zdjęciach. Przedni aparat ma w Mi Note 3 rozdzielczość aż 16 MPix. Do tego jest wyposażony w mechanizm wykrywania i rozpoznawania twarzy. Podobnie jak np. w LG Q6, tu także zalogujemy się, cóż, twarzą. Zabiegiem software’owym, który doceni zapewne wiele użytkowniczek (chociaż użytkowników część pewnie także) jest system wypiększający i wygładzający cerę osoby fotografowanej. Programiści Xiaomi poświęcili, według producenta, prawie pół roku na udoskonalenie odpowiedzialnego za działanie tej funkcji algorytmu.

Nowy Mi Note 3 posiada ten sam aparat co Mi6 (fot. Xiaomi)

Bateria jest nieco większa niż w Mi6 i ma pojemność 3500 mAh. Czas pracy na baterii trudno jednak oszacować na podstawie samej pojemności. Zainstalowany system to Android 7.1 oczywiście z nakładką MIUI 9. Zaletą dla polskich użytkowników jest obsługa pasma LTE B20, co nie zawsze jest oczywiste w przypadku chińskich smartfonów. Smuci niestety brak złącza słuchawkowego 3,5 mm. To zrozumiałe w przypadku ekstremalnie smukłych telefonów, jak choćby omawiany wyżej Mi Mix 2, ale w Mi Note 3 byłoby na stosowne złącze miejsce.

Podano także ceny wszystkich trzech planowanych konfiguracji, chociaż tu musimy zaznaczyć, że są to wartości dla rynku chińskiego. W Polsce z pewnością będą wyraźnie droższe. Konfiguracja najtańsza (6GB RAM / 64GB pamięci wewnętrznej) kosztować będzie 2499 juanów czyli około 1360 złotych. Wersja czarna 6GB RAM/128 GB zadebiutuje w cenie 2899 juanów (około 1575 złotych), natomiast identyczna pod względem konfiguracji, ale efektownie niebieska edycja będzie kosztowała 2999 juanów, czyli około 1630 złotych.

Mi Notebook Pro – laptop Xiaomi dla bardziej wymagających

Xiaomi znamy głównie z produkcji smartfonów i gadżetów, takich jak opaski Mi Band, inteligentne oświetlenie czy drony. Czasem można zapomnieć o tym, że chińska firma produkuje też całkiem niezłe laptopy. I właśnie dziś zaprezentowano jeden z nich – skierowany, przynajmniej zdaniem producenta, do profesjonalistów, model Mi Notebook Pro.

Minimalistyczny design, smukła obudowa… podobieństwo do innego laptopa z “Pro” na końcu nazwy chyba nie jest przypadkowe fot. Xiaomi)

Dlaczego podkreślam, że ów profesjonalny target tego modelu to tylko pewna szufladka samego producenta? Kiedy spojrzycie na specyfikację, zrozumiecie lepiej co mam na myśli.

Model
Xiaomi Mi Notebook Pro
Wielkość ekranu15,6″
Rozdzielczość i typ ekranu1920 x 1080, IPS
Model procesora
Core i5 lub Core i7 generacji 8
Pamięć RAM8 GB lub 16 GB
Nośnik danych256 GB SSD PCIe NVMe,
wolna zatoka określona jako SSD SATA.
Układ graficznyGeForce MX150
Bateria60 Wh
Wymiary
360,7 x 243,6 x 15,9 mm
Masa1,95 kg
SystemWindows 10

Tak, nowy Xiaomi Mi Notebook Pro będzie nie tylko lekki i dość poręczny. Znajdą się w nim także całkiem niezłe podzespoły. Przede wszystkim cieszy fakt iż producent zdecydował się na procesory najnowszej, ósmej generacji Intel Core. Do wyboru będą i5 oraz i7 serii U, a więc, w przypadku Kaby Lake R, jednostki czterordzeniowe. To oznacza spory wzrost wydajności względem podobnych laptopów bazujących na CPU generacji 7.

Xiaomi zostawiło pokrywę ekranu nieobrandowaną (fot. Xiaomi)

Co więcej, nie będziemy tu zdani wyłącznie na zintegrowany układ graficzny Intela. Mamy mieć do dyspozycji także niezależną kartę graficzną w postaci GeForce’a MX150. Nie jest to oczywiście konstrukcja gamingowa, ale z tym układem graficznym w mniej wymagające tytuły można grać dość swobodnie. Overwatch czy Heroes of the Storm pójdą płynnie w natywnej rozdzielczości ekranu. Xiaomi Mi Notebook Pro powinni zatem docenić użytkownicy, którzy od czasu do czasu lubią pograć, ale nie jest to ich główne zajęcie przy komputerze.

Ciekawie przedstawia się także zapowiadana przez Xiaomi technologia szybkiego ładowania. W ciągu zaledwie 35 minut ładowania Xiaomi Mi Notebook Pro ma uzyskać 50% stanu akumulatora.

Xiaomi Mi Notebook Pro może być ciekawą opcją dla mobilnych użytkowników nie stroniących od okazjonalnego grania (fot. Xiaomi)

Ze względu na niewielkie wymiary obudowy nieco ograniczono liczbę portów zewnętrznych. Mamy więc dwa porty USB 3.0, dwa USB 3.0 typu C oraz HDMI. Towarzyszy im także combo-audio (3,5 mm jack).

Nie wiemy natomiast co dokładnie producent miał na myśli podając informację o możliwościach podłączenia dysków w nowym laptopie. Enigmatyczne “SSD SATA slot” może zarówno oznaczać zatokę 2,5″, jak i dodatkowe gniazdo M.2 wykorzystujące (w przeciwieństwie do fabrycznie obsadzonego) kontroler SATA.

Ceny, które podano to odpowiednio: 5599 juanów (około 3060 zł) za wersję z Core i5, 8 GB RAM oraz 256 GB SSD, 6399 juanów (około 3500 złotych) za konfigurację z Core i7, 8GB RAM oraz 256 GB SSD i 6999 juanów (około 3850 złotych) za najmocniejszą wersję wyposażoną w Core i7, 16 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 256 GB. Ceny w Polsce, jeśli laptop trafi do sprzedaży w naszym kraju, z pewnością będą nieco wyższe.