Polfejs – portal społecznościowy dla polskich patriotów

Serwis przypomina w wielu aspektach Facebooka. Możemy między innymi zakładać grupy, korzystać z komunikatora oraz używać hasztagów. Na środku strony wyświetlane są wpisy użytkowników. Serwis Polfejs znalazł też ciekawy sposób na zarabianie. Po wniesieniu opłaty pozwala między innymi na pojawienie się konta w polu z “Wyróżnionymi Patriotami”, przeglądanie osób, które odwiedziły profil, a także ukrywanie własnej aktywności. Po wpłaceniu odpowiedniej sumy można dodatkowo promować część własnych postów. Serwis umożliwia też zweryfikowanie profilu po przesłaniu aktualnego zdjęcia i zeskanowanego dowodu tożsamości.
Polfejs – portal społecznościowy dla polskich patriotów

Polfejs to portal dla polskich patriotów (fot. CHIP)

Trochę zawiódł nas brak możliwości użycia polskich znaków w nazwie użytkownika. Dodatkowo część opcji nie została przetłumaczona przez programistów i są widoczne tylko w języku angielskim. Wielka szkoda, bo autorzy portalu starają się na każdym kroku podkreślać jego narodowy charakter. Już przy rejestracji konta pytani jesteśmy o to dlaczego chcemy założyć konto w serwisie. Jako powód możemy podać patriotyzm, prawicowe poglądy albo… fakt zablokowania konta przez Facebooka.

Użytkownicy mogą wykupić pakiety odblokowujące dodatkowe opcje serwisu (fot. CHIP)

W zakładce “O nas” (a w zasadzie “About Us”) widnieje jedynie czerwony napis “Grupa Polskich Patriotów”. Dowiedzieliśmy się jednak, że właścicielem serwisu Polfejs jest  PROT Profesjonalne Technologie spółka z o.o. zajmująca się hostingiem stron internetowych i sprzedażą domen. Prezesem spółki jest Krzysztof Paweł Cebrat, będący również prezesem zarządu nazwa.pl. Próbowaliśmy się skontaktować telefonicznie z firmą, jednak nikt nie odebrał.

Przy rejestracji proszeni jesteśmy o podanie powodu, dla którego zakładamy konto na Polfejsie (fot. CHIP)

Nie jest to pierwsza próba stworzenia polskiego serwisu społecznościowego. Pisaliśmy w CHIP-ie niedawno o pomyśle polskiego programisty, Michała Rosiaka, który rozwija serwis Privoo. Pod koniec sierpnia udostępnił na swoim blogu kod źródłowy na zasadach open source. W niedalekiej przyszłości chce uruchomić swoją platformę społecznościową, która ma dawać użytkownikom pełną kontrolę nad informacjami jakie publikują w portalu. | CHIP