Rozpoznawanie twarzy w Samsungu Galaxy Note 8 da się oszukać

Smartfon, podobnie jak modele Galaxy S8 i S8+, dysponuje trzema rodzajami zabezpieczeń biometrycznych: czytnikiem linii papilarnych, skanerem tęczówki oka oraz systemem rozpoznawania twarzy. Teoretycznie takie metody ochrony powinny być skuteczniejsze niż PIN. W praktyce okazuje się, że niekoniecznie.
galaxy note 8
galaxy note 8

Mel Tajon przeprowadził prosty test z użyciem fotografii. Normalnie, by odblokować smartfon, należy zeskanować swoją twarz. Tajon posłużył się w tym przypadku zdjęciem wyświetlonym z drugiego smartfonu. Jak zobaczycie na poniższym filmie, Note 8 złapał się na ten haczyk.

Co gorsza Tajon twierdzi, że udało mu się odblokować telefon, posługując się też zdjęciami znacznie gorszej jakości, pobranymi z profili na Facebooku i Instagramie. Zatem potencjalny złodziej nie musiałby nawet drukować fotografii, wystarczyłoby mu selfie użytkownika. Jednak prawdopodobnie Galaxy Note 8 ma na razie testowe, a nie finalne oprogramowanie. Do premiery sklepowej zostało kilka dni (ma do niej dojść w połowie września), więc koreański producent powinien zdążyć załatać lukę. Warto przypomnieć, że z podobnym problemem mierzył się także Galaxy S8. W tym smartfonie z kolei zawodny okazał się skaner tęczówki oka.

Widzieliście nasz test Note’a 8? | CHIP