Droższy krzem – droższe smartfony?

SUMCO, japoński wytwórca wafli krzemowych, który kontroluje około 60% rynku, podniesie w tym roku ceny o 20%. Kolejne wzrosty są spodziewane w 2019. Producenci układów CPU, GPU i RAM najprawdopodobniej muszą przygotować się na wyższe koszty budowy podzespołów. Także GlobalWafers z siedzibą na Tajwanie, zapowiedziało, że planuje w tym roku podwyżki cen – i także o 20%. Zapewne mniejsi dostawcy postąpią podobnie.
14 nm
14 nm

wafle krzemowe
Dziennikarz CHIP-a Krzysztof Bogacki z waflem krzemowym podczas prezentacji 8 generacji układów Intela na targach IFA w Berlinie

Zapowiedzi podniesienia cen to głównie skutek niedoboru 12-calowych wafli o średnicy 300 mm, które są wykorzystywane do budowy procesorów i układów graficznych. Za sprawą popularności kryptowalut popyt na GPU i tak mocno podniósł ceny, a podwyżka wykorzystywanych do ich produkcji materiałów narzuci jeszcze wyższe kwoty. Do tego wszystkiego dochodzi stale rosnące zapotrzebowanie na podzespoły krzemowe w nowych urządzeniach elektronicznych. Analitycy SUMCO szacują, że do 2020 roku światowy rynek będzie zainteresowany 6,6 miliona wafli krzemowych – obecnie jest to 5,6 miliona sztuk.

Naturalnym wydaje się, że wymienione procesy muszą też dotknąć finalnych urządzeń, ale należy spodziewać się tutaj opóźnienia. Większość producentów smartfonów, komputerów i telewizorów ma podpisane długoterminowe kontrakty z dostawcami, które gwarantują niezmienne w czasie trwania umowy stawki. Jednak oczywiście prędzej czy później droższe wafle krzemowe wpłyną również na ceny sprzętu, korzystającego z podzespołów opartych o ten pierwiastek chemiczny. | CHIP