Snapdragon 835 vs Celeron N3450 w Windows 10 – wynik może zaskakiwać

Gdyby ktoś zapytał mnie o najlepsze procesory w smartfonach, to obok nowiutkiego Snapdragona 845 czy Exynosa 9810, z pewnością wymieniłbym też Snapdragona 835, czyli SoC napędzający większość flagowców z 2017 roku. Jednak w obliczu debiutu na platformie Windows 10 procesor ten będzie porównywany z konkurencją. I chociaż nikt nie oczekuje, że będzie ścigał się z najszybszymi Core i7 czy AMD Ryzen 7, to jednak zestawienie jego wyników z mniej wydajnymi procesorami przeznaczonymi do komputerów skutkuje dość dużym zaskoczeniem. Przyjrzyjmy się zatem wynikom, opublikowanym przez portal Guru3D.
Snapdragon 835 vs Celeron N3450 w Windows 10 – wynik może zaskakiwać

Przetestowany w popularnym PCMark 8 Snapdragon 835 znalazł się u dołu listy. Szkoda. (fot. Guru3D)

Tylko 1063 punkty w teście Home w PCMark 8 to wynik, nie ukrywajmy, bardzo słaby. Chociaż w tym zestawieniu widać porównanie m.in. z maszynami na procesorach Intel M3 czy Core i5, znalazł się wśród nich także LapBook Air produkcji chińskiej marki Chuwi, wyposażony w słabiutkiego przecież Celerona N3450. Gdyby dodać do tego wyniki procesorów tradycyjnie kojarzonych z małymi możliwościami w kwestii wydajności: rodziną Intel Atom, też nie byłoby różowo. Przykładowo, chiński Jumper EZ Pad mini 3 uzyskuje 1385 punktów w tym samym teście. A tablet ten korzysta przecież z niezbyt nowego procesora Intel Atom X5-Z8300.

W Cinebench jest także naprawdę słabo (fot. Guru 3D)

W jednym z bardziej wiarygodnych benchamarków dotyczących wydajności procesora, czyli w Cinebench, SoC Qualcommu także okupuje dno tabeli. Nie tego się po nim spodziewaliśmy.

Przyznaję: czuję się zawiedziony (fot. Guru 3D)

Także w dekodowaniu video w teście Handbrake korzystającym z kodeku HEVC wyniki Snapdragona 835 są, mówiąc delikatnie, dalekie od rekordowych.

Także w Photoshopie laptop ze Snapdragonem 835 uzyskał wyjątkowo słaby wynik (fot. Guru 3D)

Mistrzem w obrabianiu fotografii w Photoshopie laptop ze Snapdragonem 835 pod maską też z pewnością nie będzie. Prawdę mówiąc, to właśnie tu dystans do Celerona N3450 jest największy.

Jeden z nielicznych testów, w któryych laptop ze Snapdragonem nie dał się pobić Celeronowi (fot. Guru 3D)

Procesor wyraźnie lepiej radził sobie przy operacjach na plikach polegających na kompresji i dekompresji. Jednak i tu da się zauważyć bardzo słabą wydajność wynikającą z jednego rdzenia SoC. Na szczęście Snapdragon 835 ma ich 8. Podobny, wyższy niż uzyskany na Celeronie N3450 wynik, udało się uzyskać na 7Zip.

Nie zawsze wolniejszy od Celerona N3450. Nie wiem jednak, czy to określenie, z którego należy się cieszyć (fot. Guru3D)

Dobrze natomiast SoC Qualcommu radzi sobie z pakietem Office. Test oparty o arkusz Excela Monte Carlo pokazuje, że konstrukcje na ARM czasem mogą niemal dogonić Intel Core m3-6Y30, czyli niskonapięciowy układ sprzed dwóch lat.

Test przeglądarki pokazuje, w czym może tkwić problem. Ten sam CPU w środowisku Android radzi sobie znakomicie. Także zmiana przeglądarki na Edge poprawia wynik (fot. Guru3D)

Nowe laptopy oparte o procesory Snapdragon 835 z założenia mają być bardzo “internetowe”. Przeglądanie sieci to jedno z najpopularniejszych zadań, a HP Envy X2 ze Snapdragonem na przeglądarce Chrome radzi sobie z tym zadaniem, cóż… tak sobie. Co ciekawe, ten sam CPU w doskonale współpracuje z MS Edge.

Wynik pracy na baterii nie powinien zdziwić. Chociaż przyznaje, że spodziewałem się iż podobne konstrukcje są w stanie wykrzesać więcej (fot. Guru3D)

Czas pracy na baterii to oczywiście zaleta nowych maszyn. Ale jednocześnie dystans dzielący je od tradycyjnych ultrabooków ujętych w teście nie jest szczególnie niezwykły.

Na razie nie podejmujemy się podsumowania tych wyników. To jak w praktyce pracuje się na laptopach wyposażonych w “smartfonowy” procesor będziemy mieli okazję sprawdzić wkrótce. Jednak wyniki przedstawione przez Guru3D każą podejrzewać, że huraoptymizm nie jest w tym przypadku wskazany. | CHIP