Czechy wycofują się z części oskarżeń wobec Huawei

W zeszłym tygodniu pisaliśmy o ostrzeżeniu płynącym od Krajowej Agencji Bezpieczeństwa ​​i Cyberezpieczeństwa Republiki Czeskiej (Národní Úřad pro Kybernetickou a Informační Bezpečnost – NÚKIB) dotyczącym sprzętu telekomunikacyjnego Huawei i ZTE. Sprawa, szeroko komentowana w internecie, trafiła ostatecznie do najwyższych władz nad Wełtawą. W piątek czeska Rada Bezpieczeństwa Państwa spotkała się by zająć się ostrzeżeniem NÚKIB. Na posiedzeniu obecny był Dušan Navrátil, dyrektor NÚKIB. Rada Bezpieczeństwa uznała za niepodparte argumentami technologicznymi. Premier Czech, Andrej Babiš, powiedział po spotkaniu:
Huawei P20
Huawei P20

“Ponieważ NÚKIB nie było w stanie wytłumaczyć przyczyn ostrzeżenia dotyczącego marki Huawei, decyzja dotycząca smartfonów marki Huawei była szalona. W wyniku udzielonych przez NÚKIB wyjaśnień, jasne jest, że jego ostrzeżenie mogło dotyczyć wyłącznie krytycznej infrastruktury informacyjnej lub ważnych systemów informatycznych, a użytkownicy końcowi oraz ich urządzenia, takie jak telefony komórkowe, tablety czy modemy, nie są i nie były w żaden sposób zagrożone. Przy wydaniu ostrzeżenia NÚKIB działał w sposób całkowicie niezależny od rządu.”

Warto zwrócić uwagę na to, że decyzja czeskiej Rady Bezpieczeństwa Państwa nie uchyla opinii NÚKIB wobec urządzeń infrastruktury krytycznej, a jedynie w przypadku urządzeń dla użytkowników końcowych. W skrócie: czescy operatorzy być może nie skorzystają z nadajników 5G Huawei, ale mogą swobodnie handlować telefonami chińskiego giganta.