Szansą wypełnienia luk edukacyjnych z zakresu wiedzy o firmamencie i znajdujących się tam obiektach jest pierwszy numer multimedialnego kwartalnika Natura. Pierwszy zeszyt tego nietypowego periodyku nosi nazwę Kosmos .
Włączając kolejne opcje podczas obserwacji nieba można zobaczyć nie tylko położenie najjaśniejszych planet na niebie, lecz także gwiazdozbiorów |
Dość duże opakowanie zawiera aż dwie srebrne płyty, kilka specjalnych folii obserwacyjnych (z naniesionymi nań mapami nieba oraz opisami gwiazdozbiorów) i okulary do zdjęć trójwymiarowych. Jeden z krążków to dysk audio, na którym umieszczono 50 minut spokojnej, niebiańsko-kosmicznej i nastrojowej muzyki.
CD-ROM właściwy – można by rzec – to już sam program. Materiał na nim zgromadzony został podzielony na trzy fragmenty: Warto wiedzieć, Katalog zdjęć i Mapy nieba .
Pierwsza ze wspomnianych opcji szeroko, ale na poziomie zrozumiałym nawet dla kompletnego dyletanta omawia typy ciał niebieskich, które możemy zobserwować na niebie, urządzenia służące do tego celu, osobliwe zjawiska zachodzące we Wszechświecie itp.
Katalog zdjęć — jak łatwo się domyślić – to imponujący zbiór dobrej jakości fotografii tradycyjnych, otrzymanych za pośrednictwem radaru czy też wykonanych w ultrafiolecie lub podczerwieni. Włączając tę opcję, można z zapartym tchem wpatrywać się w obrazy planet Układu Słonecznego, gwiazd, mgławic, galaktyk oraz różnych typów przyrządów (optycznych, radiowych i kosmicznych) i obiektów służących do obserwacji nieba.
Potężny zbiór barwnych fotografii pozwala na przyjrzenie się zaćmieniom Słońca, Księżyca oraz wszystkim planetom Układu Słonecznego |
Ostatnia część to interaktywne mapy przedstawiające niebo wzdłuż równika niebieskiego i obszary biegunowe. Po kliknięciu na jedną (lub kilka) opcji oczom obserwatora ukaże się siatka współrzędnych z naniesionym równikiem galaktycznym i płaszczyzną ekliptyki, gwiazdozbiory, gromady gwiazd i mgławice. Istnieje również możliwość włączenia podopcji z nazwą danej planety Układu Słonecznego i wyświetlenia jej położenia.
Studiowanie mapy nieba nie jest czynnością nudną, ubarwia ją bowiem interakcja – najjaśniejsze obiekty są aktywne, po kliknięciu nań wskaźnikiem myszki ukazuje się zdjęcie i podstawowe informacje na temat danej planety czy gwiazdy.
Dodatkowym atutem pakietu, podnoszącym jego aktualność i wielomedialność, są trójwymiarowe fotografie powierzchni Marsa zrobione przez sondę Pathfinder.
Uważni użytkownicy dotrą z pewnością do miejsc w programie, gdzie umieszczono krótkie filmy wideo (oznaczone specjalną ikoną) przedstawiające np. start promu kosmicznego z teleskopem Hubble’a na pokładzie.
w skrócie | |
Natura. Kosmos | |
Liczba CD: 2 | |
Język: polski | |
Wymagania: PC 486, 8 MB RAM, karta graficzna w trybie hicolor, karta dźwiękowa, napęd CD-ROM 2x, Windows 3.1x/9x, ok. 24 MB na dysku | |
intuicyjny i niezwykle prosty w obsłudze interfejs | |
niebanalne opracowanie tematów | |
bogactwo odnośników hipertekstowych | |
niska cena | |
Producent: Perfekt Multimedia, Poznań, tel./faks: (0-61) 868 83 79, e-mail: [email protected], http://www.perfekt.pl/ | |
Cena: 47 zł |
Podróżującemu po nieboskłonie, planetach i galaktykach cały czas towarzyszy spokojna muzyka oraz miękki, matowy głos lektora, który odczytuje pojawiające się na ekranie terminy i ich definicje. Jeśli ktoś natomiast woli w ciszy i skupieniu przemieszczać się po bezkresie kosmosu – może w każdej chwili wyłączyć dźwięk muzyki i głos, korzystając z menu Opcje znajdującego się w prawym górnym rogu ekranu.
Podanych przez producenta (patrz ramka “w skrócie”) minimalnych wymagań systemowych nie należy traktować zbyt poważnie – program może się nieco “dławić”. Aby nie zepsuć sobie przyjemności korzystania z multimedialno-interaktywnego krążka, aplikację należy uruchamiać na dobrze wyposażonej maszynie (Pentium, 32 MB RAM-u, karta graficzna dysponująca pełną paletą barw, szybki napęd CD etc.).
Podsumowując krótką charakterystykę Kosmosu, ze spokojem można polecić pierwszy numer kwartalnika z cyklu Natura szerokiej rzeszy użytkowników PC-tów. Naprawdę nieczęsto się zdarza, aby nasze w pełni rodzime produkty z gatunku multimediów były tak perfekcyjnie i do końca przemyślanie wykonane – na miarę Perfektu.