Antywirus w sieci

Każdy poważnie traktujący swoje obowiązki administrator powinien zapewnić ochronę antywirusową komputerom pracującym w zarządzanej przez niego sieci. W CHIP-ie 7/98 na s. 107 opisywaliśmy pochodzący z Finlandii pakiet F-Secure Anti-Virus, wyróżniający się przystosowaniem do pracy w środowisku sieciowym. Po upływie blisko dwóch lat mamy okazję przyjrzeć się jego nowszej wersji.

Obecnie F-Secure Anti- -Virus 5.0 może być z powodzeniem stosowany do kompleksowej ochrony antywirusowej zarówno małych, zaledwie kilkustanowiskowych sieci lokalnych, jak i sieci rozległych, złożonych z tysięcy komputerów. W nowej architekturze programu wyróżnia się trzy główne komponenty. Pierwszy z nich – moduł administracyjny – udostępnia konsolę pozwalającą na zdalne, scentralizowane zarządzanie kolejnym składnikiem programu – Management Agentem. Wypada dodać, że konsola administratora została napisana w języku Java. Można zatem uruchamiać ją na różnych platformach systemowych i nic nie przeszkodzi temu, aby administrator dysponujący maszyną SPARC bezpośrednio zarządzał zwykłymi pecetami pracującymi w sieci.

Za pomocą modułu administracyjnego można w sposób scentralizowany ustalać zasady kontroli i ochrony antywirusowej wszystkich komputerów pracujących w sieci.

Drugim składnikiem F-Se-cure jest wspomniany już Ma-nagement Agent. Aplikacja ta to “właściwy” program antywirusowy, uruchamiany lokalnie na każdej stacji roboczej w sieci. Najważniejszym zadaniem Management Agenta jest wprowadzanie w życie określonych przez administratora reguł zabezpieczania danych. Agent potrafi skanować w tle wszystkie kopiowane, zapisywane i uruchamiane pliki. Ponadto kontroluje sektor startowy dysku oraz używanych dyskietek. Przy okazji generowane są i przekazywane do sieciowego serwera statystyki przedstawiające m.in. liczbę zbadanych plików i wykrytych oraz usuniętych wirusów. W przypadku znalezienia “mikroba” użytkownik nie musi ograniczać się do wyleczenia zainfekowanego zbioru. Management Agent oprócz informacji o pojawieniu się wirusa może automatycznie przesłać administratorowi zarażony plik.

Zarządca sieci ustala, czy osoba pracująca na stacji roboczej ma prawo dokonywać jakichkolwiek zmian w konfiguracji Management Agenta. Dzięki temu użytkownik może np. decydować o tym, że powinna być przeprowadzona kontrola antywirusowa określonego dyskowego foldera, o ile otrzyma takie uprawnienia.

Ostatni komponent wchodzący w skład pakietu –

F-Secure Management Server — jest rozszerzeniem Microsoft Internet Information Servera (IIS). Jego zadaniem jest m.in. uaktualnianie oprogramowania antywirusowego na stacjach roboczych i przesyłanie informacji o konfiguracji Management Agenta oraz np. odbieranie ostrzeżeń o wykryciu infekcji. Ponieważ komunikacja serwera ze stacjami odbywa się z wykorzystaniem protokołu TCP/IP, nie ma znaczenia, czy komputery znajdują się w obrębie sieci LAN czy łączą się przez Internet.

Po odpowiednim skonfigurowaniu pakietu użytkownicy nie są świadomi istniejącego systemu ochrony antywirusowej. Zarówno kontrola systemu, jak i usuwanie ewentualnych “szkodników” mogą odbywać się w sposób w pełni zautomatyzowany. Do zapewnienia wysokiego poziomu bezpieczeństwa nie są konieczne żadne szkolenia pracowników. Nie jest to bez znaczenia w firmach z setkami stanowisk pracy wyposażonych w komputer.

F-Secure Anti-Virus 5.0
Wymagania: PC Pentium; 32 MB RAM (Windows 9x); 64 MB RAM (Windows NT 4.0); ok. 15 MB na dysku
+ przystosowanie do pracy w sieciach rozległych
+ działanie niewidoczne dla użytkownika
+ wygodne, scentralizowane administrowanie programem
-brak polskiej wersji
Producent: F-Secure Corp, Finlandia, http://www.f-secure.com/
Dostarczył: AutoCont, Częstochowa, tel.: (0-34) 366 53 28, faks: 365 30 29, e-mail: [email protected], http://www.autocontcz-wa.com.pl/
Cena: ok. 3050 zł (licencja dla 10 użytkowników)
Uaktualnienie: ok. 1500 zł
Na CHIP-CD w dziale Software | Nowe produkty znajduje się wersja demonstracyjna programu F-Secure Anti-Virus 4.08
Więcej:bezcatnews