Listy do prawnika

Dostajemy wiele listów z pytaniami dotyczącymi kwestii prawnych. Udzielane przez nas odpowiedzi nie są ostatecznymi rozstrzygnięciami, a jedynie poradami prawnymi, które mogą stać się dla Was podstawą do podjęcia dalszych działań. Każda sytuacja jest inna – nawet w podobnych sprawach można spodziewać się odmiennych decyzji sądu. Nie sposób podać niepodważalnych orzeczeń, gdy nie znamy wszystkich okoliczności, nie mamy wglądu do niezbędnych dokumentów itd.

List 1

W firmie, w której pracuję, zakupiono trzy komputery. Na każdym z nich był zainstalowany Windows 98 w polskiej wersji. Firma sprzedająca komputery dała 3 licencje (książka + płyta) na wersję angielską. Czy takie rozwiązanie sprawy jest legalne?

Stanisław Blask

Dołączone do nośnika licencje powinny być zgodne z wersją sprzedanego produktu. Polskiej wersji Windows winna towarzyszyć polskojęzyczna licencja. Należy też sprawdzić, czy numer seryjny licencji jest zgodny z numerem zainstalowanego programu. Jeśli nie, to aby stać się pełnoprawnym użytkownikiem, trzeba zażądać od dostawcy oprogramowania i licencji w wersji polskiej.

List 2 Według artykułu (“Prawo i komputery” – przyp. red.)

z numeru 2/2000 stosowanie cracków nie jest nielegalne i legalnie zakupiony program lub gra w wersji trial (np. z czasopisma komputerowego) po potraktowaniu takim crackiem staje się legalnym pełnowartościowym programem. Czy dobrze zrozumiałem?

Czytelnik

W związku z artykułem w rubryce “Prawo i komputery” z numeru 2/2000, mam pytanie odnośnie kodów odblokowujących. Ściągnąłem z serwera firmy Cream Software program do edytowania stron HTML – Pajączek 2000 Pro. Czy mogę użyć kodu odblokowującego (…), który dostałem od kolegi, i czy mogę ponieść jakieś konsekwencje? W licencji nie ma wyraźnie zabronionego używania kodu bez wniesienia opłaty. Zabronione jest tylko rozpowszechnianie kodu odblokowującego.

Michał Welc

Kod jest jedynie formą zabezpieczenia, a o legalności programu stanowi posiadanie umowy licencyjnej. Jeśli w licencji programu nie zostało napisane, że jest on rozprowadzany jako freeware lub public domain, to należy mieć zgodę producenta na jego używanie. Posiadanie licencji na korzystanie z programu jest niezbędnym warunkiem legalnej eksploatacji. Zastosowanie “pożyczonego” kodu to jak użycie wytrycha do otwarcia drzwi sąsiada – dla prawa taki użytkownik z “wytrychem” jest złodziejem. A do własnego domu można wchodzić nawet oknem, jeśli ktoś lubi. Crack może więc służyć do sporządzenia kopii bezpieczeństwa legalnie kupionego programu, ale nie legalizuje programu, na który użytkownik nie ma licencji.

Należy przestrzegać postanowień umowy licencyjnej, ustalających dozwolony czas oraz zakres korzystania z pakietu. Jeśli umowa wersji “trial” pozwala na pracę z programem przez 30 dni, to nielegalne jest jego uruchamianie po upłynięciu tego czasu – niezależnie od tego, czy istnieją techniczne możliwości dalszego używania aplikacji. Podobnie odblokowanie funkcji niedostępnych w wersji demonstracyjnej stanowi złamanie umowy licencyjnej.

List 3

Jak przystało na ucznia technikum, muszę napisać i wykonać praktyczną pracę dyplomową. Wykonałem multimedialną prezentację i z tą pracą wiąże się moje pytanie. Czy jako autor pracy dyplomowej posiadam do niej prawa autorskie? Jeżeli tak, to czy szkoła ma prawo powielać płytę z prezentacją bez mojej wiedzy? Dowiedziałem się, że płyta ta ma zostać rozprowadzana podczas jubileuszowego zjazdu absolwentów – czy mogą coś takiego zrobić? Jakie prawa ma autor takiej publikacji? Jeżeli posiadam do niej jakieś prawa, to czy wzór muszę zastrzec w Biurze Patentowym? Praca została wykonana w języku HTML, filmy i zdjęcia zostały zrobione przeze mnie, jedyny materiał, który uzyskałem ze szkoły, to dokumenty, kilka zdjęć z kroniki szkolnej oraz logo (…).

Czytelnik

Praca dyplomowa jest dziełem, do którego jego twórcy przysługują wszelkie prawa autorskie, zarówno osobiste, jak i majątkowe. Ustawa o prawie autorskim określa, że twórca dzieła jest jedyną osobą, która ma prawo do autorstwa utworu, oznaczenia go swoim nazwiskiem, pseudonimem lub wydania anonimowo. Przysługuje mu też prawo do nienaruszalności treści i formy, decydowania o pierwszym udostępnianiu utworu publiczności oraz nadzoru nad sposobem korzystania z utworu. Prawa osobiste są niezbywalne, a więc nie można ich sprzedać czy też przekazać innej osobie, są to również prawa, które nigdy nie gasną. Prawa majątkowe zaś są prawami zbywalnymi. Należy do nich wyłączne prawo do dysponowania utworem oraz do pobierania wynagrodzenia za korzystanie z utworu przez inną osobę. Autorskie prawa majątkowe trwają przez cały czas życia twórcy (autora) i przez 50 lat po jego śmierci, a przenieść je można na podstawie umowy.

W związku z powyższym nie można uznać, że szkoła posiada jakiekolwiek prawo do pracy dyplomowej ucznia. Jedynie od decyzji twórcy zależy, czy praca ta będzie w ogóle rozpowszechniona, a jeśli tak, to kiedy, przez kogo i w jaki sposób. Rozprowadzenie jej wśród absolwentów (nie mówiąc już o jej sprzedaży) bez zgody autora stanowi naruszenie prawa autorskiego i wówczas sam poszkodowany może skierować sprawę do sądu.

Praw autorskich nie rejestrujemy w Urzędzie Patentowym – tam rejestrowane są tylko nowe rozwiązania techniczne. Ochrona utworu nie wymaga żadnych formalnych rejestracji, wystarczy, że zostanie on utrwalony w jakiejkolwiek formie.

List 4

(…) od pewnego czasu korzystam z kompilatora C++ Borlanda, udostępnionego na płycie jednej z gazet komputerowych. W licencji tegoż programu jest taki zapis:

“1). Licencja nie obejmuje prawa do komercyjnego rozpowszechniania stworzonych za pomocą pakietu Borland C++ 4.52 – aplikacji”. Czy w takim razie mogę rozpowszechniać swoje programy jako shareware?

Jacek Pospychała

Zapis w licencji zabraniający rozpowszechniania stworzonych za pomocą tegoż pakietu aplikacji komercyjnych, zapewne w zamierzeniu autorów, odnosi się do wszelkiego typu programów, za które pobiera się opłatę, w tym także aplikacji shareware’owych. Umieszczenie środowiska programistycznego Borland C/C++ na płycie ma na celu zapoznanie z produktem i zachęcenie do jego kupna. Tylko posiadając legalnie komercyjną wersję pakietu firmy Inprise, można rozpowszechniać swoje programy w dowolnej formie.

Więcej:bezcatnews