Umarł król, niech…

…żyją królowie? Po dwudziestu latach niepodzielnego panowania standardu CD zanosi się na jego detronizację. Największy problem polega jednak na tym, że chętnych do objęcia sukcesji po odchodzącym władcy jest dwóch.

Na początku była płyta CD… Nie, pierwszym źródłem dźwięku był wynalazek (tzw. fonograf) Edisona, który po wielu modyfikacjach przemienił się w czarny winylowy krążek. Takie właśnie, często bardzo trzeszczące, płyty były właściwie jedynym nośnikiem muzyki przez kilkadziesiąt lat. Obecnie większość z nas nawet nie ma w swojej płytotece żadnego czarnego “longpleja”. Także gramofony odeszły już właściwie do lamusa.

Cyfrowe początki

Na początku lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia firmy Philips i Sony opracowały płytę CD. Do zapisu dźwięku wykorzystano technologię PCM (Pulse Code Modulation). Konwersja analogowego sygnału na postać cyfrową z tzw. taśmy matki polega tu na próbkowaniu oryginału z częstotliwością 44,1 kHz i rozdzielczością 16 bitów. Oznacza to, że 44 100 razy na sekundę sprawdzana jest wartość sygnału i przypisywany jest jej jeden z 65 536 poziomów (2

16

). Taki sposób zapisu dźwięku pozwala na uzyskanie pasma przenoszenia 5 Hz-20 kHz i dynamiki 96 dB, co w porównaniu z taśmą magnetofonową czy nawet płytą winylową stanowi wyraźny krok naprzód. Jak się jednak okazało, dysk CD miał panować znacznie krócej od swej poprzedniczki. Pierwsze oznaki zmiany warty pojawiły się w 1996 roku, kiedy zaprezentowano prototypowy odtwarzacz DVD-Audio. I choć różnił się on znacznie od produkowanych obecnie urządzeń, wiadomo już było, że idzie nowe!

DVD niejedną ma postać

Format DVD-Audio wywodzi się wprost z bardzo popularnego obecnie DVD-Video, stosowanego do rejestracji filmów z dźwiękiem wysokiej jakości. W tym przypadku na jedno- lub dwuwarstwowej płycie zapisywany jest obraz w formacie MPEG-2 oraz dźwięk wielokanałowy kodowany podobnie jak na CD przy wykorzystaniu technologii PCM. Wielokrotnie większa niż w przypadku krążków CD pojemność płyt DVD pozwoliła na wyraźne zwiększenie próbkowania. Jednakże na zapisanie wszystkich kanałów z częstotliwością 96 kHz – nawet jeśli całkowicie zrezygnowalibyśmy z obrazu – na dysku nie wystarczyłoby miejsca, wprowadzono zatem kilka uproszczeń oraz kompresję sygnału algorytmem MLP (Meridian Lossless Packing).

Obecnie najczęściej stosowanym rozwiązaniem jest tryb 96 kHz/24 bity dla kanałów przednich oraz 48 kHz/16 bitów dla efektowych (surround) i niskotonowego (sub- woofer). Możliwe są także inne wartości, stanowiące kombinację jednej z dopuszczalnych częstotliwości próbkowania oraz rozdzielczości (patrz: tabela na sąsiedniej stronie).

Więcej danych, więcej muzyki

Po kilku latach od premiery grupa projektantów związanych z kilkoma największymi producentami sprzętu audio (m.in. Pioneer, Panasonic) opracowała specyfikację techniczną DVD-Audio. W przypadku nagrań stereofonicznych najczęściej przyjmuje się częstotliwość próbkowania równą 192 kHz i rozdzielczość 24 bity (inne wartości też są dopuszczalne), co w porównaniu z CD daje bardzo wyraźny wzrost ilości zapisywanej/odtwarzanej informacji. Posługując się podobnym jak poprzednio skrótem myślowym, można powiedzieć, że w przypadku DVD-Audio jeden z 16 777 216 (2

24

) poziomów sygnału określany jest 192 000 razy na sekundę. Oznacza to, że nowy format umożliwia zapisanie 1100 razy więcej informacji, niż mieści się na płycie CD. Oczywiście, teoretyczne parametry sygnału DVD-Audio biją poprzednika na głowę. Pasmo przenoszenia 96 kHz i dynamika 144 dB mówią same za siebie. W praktyce uzyskanie tak wyśrubowanych parametrów jest właściwie niemożliwe – oprócz odtwarzacza w torze audio znajdują się przecież jeszcze inne urządzenia (wzmacniacz, kolumny).

Info

Grupy dyskusyjne
Uwagi i komentarze do artykułu:
#
Pytania techniczne:
#

Internet
Sony
http://www.sony.com/
Panasonic
http://www.panasonic.com/
Philips
http://www.philips.com/
Opis standardu SACD
http://www.superaudio-cd.com/

W dziale Hardware | Standardy zapisu audio znajdują się pliki PDF zawierające opis formatu Super Audio CD

Więcej:bezcatnews