Króliczek pomaga malować

Ten program nie rozwija się milowymi krokami, nie implementuje z każdą nową wersją rewolucyjnych technologii. Painter zmienia się powoli, tak jak sztuka na przestrzeni wieków. Niby ten sam, ale coraz lepszy. Nie oznacza to oczywiście, że kolejne edycje nie wnoszą niczego nowego. Rozwijane są technologie symulacji narzędzi malarskich, poprawiany jest interfejs i wygoda obsługi.

Narzędzia do malowania działają teraz w sposób bardziej “naturalny”: dodano np. nowe sposoby rozlewania się farby na papierze w zależności od jego wilgotności. Jeśli nakładamy warstwę farby na świeżo malowane miejsce, kolor może się dodatkowo rozpływać, co symuluje mieszanie się farb na papierze. Szybkość “schnięcia” farby możemy teraz regulować – wolniej schnąca warstwa rozlewa się szerzej. Nawet kierunek rozlewania daje się zmieniać, tak jakbyśmy suszyli farbę, dmuchając na obrazek. Pojawiło się narzędzie do rozmiękczania i rozlewania konturów plam nakładanych płynnym tuszem. Dodano kilka nowych opcji przetwarzania obrazu, jak np. redukcję przestrzeni tonalnej (na wzór drzeworytu) czy serigrafię. Wprowadzono nowe interakcyjne narzędzie do tworzenia tekstów. Perspektywiczna siatka linii pomocniczych przyda się do tworzenia obrazów o dużej głębi i wielu planach.

Procreate Painter 7
Wymagania: Pentium 200 MHz, 64 MB RAM (zalecane 512 MB), ok. 240 MB na dysku
+ ogromne możliwości graficzne
+ niezbyt duże wymagania sprzętowe
Producent: Procreate (Corel), USA
http://www.corel.com/
Dostawca: TTS Company, Warszawa
tel.: (22) 868 40 42
Cena (z VAT-em): ok. 2130 zł
Uaktualnienie (z VAT-em): ok. 1200 zł

Interfejs użytkownika wzbogacił się o definiowalny zestaw palet narzędzi, co prawda niezbyt rozbudowany, ale ułatwiający pracę. Z dowolnego obszaru lub warstwy można utworzyć paletę barw, którymi będziemy malowali bez obawy popełnienia kiksu kolorystycznego. Podczas obróbki obrazka można korzystać z profili ICC, a także zmieniać przestrzeń barwną RGB. Nowe algorytmy zamiany na model CMYK ograniczają zubożenie przestrzeni barwnej. Nowy Painter potrafi importować obrazy z Photoshopa z zachowaniem podziału na warstwy, co ułatwia współpracę z programami do składu publikacji, takimi jak np. Adobe InDesign.

Więcej:bezcatnews