Rękodzieło czy masówka?

Już od pewnego czasu komputer przestał być artykułem ekskluzywnym. Trudno dziś znaleźć hipermarket bez pecetów na półkach. Mało tego, towar ten spowszedniał na tyle, iż miejscem jego ekspozycji jest wspólna “wystawka” z pralkami, zmywarkami i tosterami. Wystarczy zapakować komputer do koszyka i udać się do kasy. Jeszcze tylko formalności z kartą gwarancyjną i po sprawie. Czyżby?

Pecet to tylko i wyłącznie towar na sprzedaż, w który market zaopatrywany jest przez wyspecjalizowane firmy komputerowe. Dlaczego więc, idąc za przykładem gigantów sklepowych, nie udać się wprost do “źródełka”? Ryzyko nabycia zestawu, który nie spełnia naszych oczekiwań, jest w wyspecjalizowanym salonie firmowym znacznie mniejsze, a cenę komputera prawie zawsze można negocjować. Również poziom kwalifikacji obsługi, na który można liczyć w specjalistycznym sklepie, jest wyższy niż w hipermarkecie, gdzie sprzedają “szwarc, mydło i powidło”.

Homo sapiens

Doświadczony sprzedawca wie, iż najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Dlatego możemy być pewni, że każdy ze stojących na półce pecetów zostanie nam opisany w samych superlatywach. Rzadko kiedy obsługujący spyta nas, do czego właściwie chcemy nowy komputer wykorzystywać. Znacznie częściej pada pytanie, jaką kwotą dysponujemy – po czym otrzymujemy propozycję zakupu zestawu za dokładnie taką cenę… Jak więc nie ulec perswazji i kupić komputer spełniający nasze potrzeby – a nie ten, który sklep chciałby nam sprzedać? Aby ustrzec się kosztownego błędu, trzeba co najmniej umieć sprecyzować własne potrzeby, a najlepiej udać się do sklepu z przygotowaną uprzednio i przemyślaną (lub skonsultowaną z lepiej zorientowanymi znajomymi) konfiguracją. Dopiero wówczas możemy wybierać z przedstawionych przez sprzedawcę propozycji, nie zdając się przy tym całkowicie na jego inwencję – zwłaszcza w kwestii ceny zestawu i nadmiarowych dodatków, z których skorzystamy raz na pół roku.

Skąd jednak wziąć taką konfigurację? Ponieważ optymalne dobranie wszystkich komponentów nie jest łatwe, postanowiliśmy Was wspomóc, sprawdzając, co za kwotę do 3500 zł oferują krajowi producenci. Podpatrując innych (oraz zwracając uwagę na ich ew. niedociągnięcia), łatwiej będzie sformułować listę pytań, którymi następnie przeegzaminujemy sprzedawcę. A zatem do dzieła!

Kłopot z cenami
Bezcenne pecety
Cena komputera to jedna z jego najważniejszych cech – jak się okazuje, również najtrudniejszych do ustalenia. Wśród dostarczonych nam komputerów znalazły się takie, których cena wydała się nam podejrzanie niska, nawet przy założeniu najniższych możliwych marż. Po weryfikacji okazało się, że rzeczywista cena kilku zestawów w momencie testu nijak nie mieściła się w wyznaczonej kwocie 3500 zł, zmuszeni byliśmy zatem usunąć je z rankingu.

Czarna skrzynka

Od czego zacząć? Najlepiej od podstaw, czyli obudowy. Producenci “opakowań” komputerów prześcigają się zarówno w kolorystyce, jak i w kształcie swoich produktów – często niestety zapominają o ich funkcjonalności i ergonomii rozplanowania wnętrza. Niektóre z zaprezentowanych nam konstrukcji to nic innego, jak przerost formy nad treścią. Tymczasem obudowa powinna być przede wszystkim funkcjonalna, tzn. wyposażona w minimum trzy zatoki 5,25 cala oraz dwie mniejsze (3,5″). Niezwykle istotne jest, aby została ona zaopatrzona w zasilacz o mocy nie mniejszej niż 300 W, gdyż nowoczesne komponenty (zwłaszcza procesory i karty graficzne) są niezwykle prądożerne. Niezależnie od marki procesora (Intel czy AMD) warto zwrócić uwagę, aby była to wersja ATX 12V. Taki zasilacz można z powodzeniem stosować zarówno do platform wyposażonych w CPU klasy Pentium 4, jak i Athlon/Duron. Automatyczna regulacja prędkości obrotowej wiatraczków odprowadzających nagrzane powietrze z wnętrza komputera to z pewnością podwyższony komfort użytkowania peceta – po prostu pracuje on znacznie ciszej. Takie zabezpieczenie zapewnia, iż zasilacz nie ulegnie zniszczeniu wskutek przegrzania, a sprzężenie zwrotne z termorezystorem (czujnik temperatury) przedłuży żywotność urządzenia.

Istotna jest również ergonomia obsługi, a więc: czy otwarcie obudowy wymaga użycia narzędzi, jak rozplanowane są elementy wewnątrz komputera, jak bardzo skomplikowany jest montaż kolejnych komponentów. Sytuacja, gdy dołożenie kości pamięci wymaga demontażu połowy komputera, jest niedopuszczalna.

komputerPOWERkomputerECONO
Komputronik Geo-PC Venus Home P422BD91,7Mikrotech K-Siedem II100,0
ACT HighClass OV*90,7UltraMedia Samum A214097,8
Logos Lucyfer88,1Emiter FOX 17C2493,5
Logos Mefisto OV*85,8ACT Multimedia Class92,0
Bestcom eXadium PC84,5Logos Lucyfer87,4
Mikrotech Quatron84,2Komputronik Geo-PC Venus Home P422BD83,4
AGE Computers CompAGE Pride 218CDR84,1Infotex Media Silent82,6
ACT HighClass83,4ACT HighClass OV*82,2
DGM Expert 204083,0Bestcom eXadium PC81,8
PTR Kandydat82,3Infotex ATU81,5
* – komputery w konfiguracji podkręconej
Więcej:bezcatnews