Ostry dyżur wciąż trwa!

Zestaw aplikacji narzędziowych sygnowanych nazwiskiem Petera Nortona istnieje na rynku oprogramowania już wiele lat – popularność zdobył jeszcze w czasach DOS-u i Windows 3.1x. Ostatnio amerykańska firma regularnie (mniej więcej co rok) publikuje nowe wersje swego sztandarowego pakietu. Dotychczas zmiany w kolejnych Nortonach, oznaczonych 2000, 2001 i 2002, były stosunkowo niewielkie. Ot, wprowadzono drobne poprawki w interfejsie, dodano jakieś nowe narzędzie, inne zaś usunięto. A jak jest tym razem?

Norton SystemWorks 2003 Standard
Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, ok. 50 MB na dysku
+ bogaty zestaw narzędzi
– mało wyraźnych zmian
– brak współpracy NAV z ICQ
– brak polskiej wersji
Producent: Symantec, USA
http://www.symantec.com/
Dostawca: Symantec Polska, Warszawa
http://www.symantec.pl/
tel.: (22) 586 92 00
Cena (z VAT-em): ok. 530 zł
Uaktualnienie (z VAT-em): ok. 270 zł

Starzy znajomi w nowej szacie

Podobnie jak w przypadku poprzednich wersji, w pakiecie SystemWorks znajdziemy zestaw narzędzi diagnostycznych i dyskowych Norton Utilities, aplikację CleanSweep ułatwiającą usuwanie programów (w tym tych, których Windows nie potrafił odinstalować) oraz nową wersję Norton AntiVirus (patrz: CHIP 11/2002, 110). W tym ostatnim wprowadzono możliwość skanowania plików przesyłanych przez komunikatory internetowe. Funkcja ta dotyczy jednak jedynie amerykańskich kolegów popularnego “icka”: AOL, MSN oraz Yahoo! Messengera i w naszych warunkach jest właściwie nieprzydatna. Nowy “antywirus” został ponadto wyposażony w mechanizm Worm Blocking pozwalający wykrywać i blokować działanie “robaków” pocztowych, takich jak np. Nimda.

Utrzymać porządek

Jedyne nowości zauważalne natychmiast po zainstalowaniu pakietu to narzędzia Web Tools. Web Cleanup umożliwia wyczyszczenie dysku z tymczasowych plików internetowych, wykasowanie “ciasteczek” (cookies) czy wyzerowanie historii Internet Explorera. Możemy przy tym określić adresy stron, których plików tymczasowych nie chcemy usuwać. Aplikacja Connection Keep Alive przyda się natomiast internautom łączącym się z Siecią za pomocą modemów. Jak sama nazwa wskazuje, CKA umożliwia symulowanie aktywności w Internecie.

Zgodnie z tradycją

Kolejna wersja pakietu Symanteca nie stanowi milowego kroku naprzód. Producent wprowadza zmiany powoli… Czy warto zainteresować się nowym “Nortonem”? Sądzę, że posiadacze edycji 2000-2002 mogą spokojnie pozostać przy swych pakietach. Dwa nowe narzędzia i kilka poprawek to jednak za mało, by warto było wydać pieniądze na uaktualnienie. W pozostałych przypadkach SystemWorks będzie na pewno dobrą inwestycją. Tym bardziej że cały pakiet jest znacznie tańszy niż suma cen jego komponentów.

Więcej:bezcatnews