Rybak z ciemności

W roku 2003 amerykańska agencja bezpieczeństwa narodowego NSA uruchamia ściśle tajną komórkę o nazwie Third Echoleon. W marcu 2004 roku przerwany zostaje kontakt z agentami umieszczonymi na terenie Gruzji. Do akcji wkracza jednoosobowe komando – Sam Fisher – którego zadaniem jest ustalenie, co wydarzyło się w Tbilisi.

Tom Clancy’s Splinter Cell
Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, karta graficzna 32 MB, ok. 1,5 GB na dysku
+ duże możliwości fizyczne głównego bohatera
+ realizacja oświetlenia
– spore realne wymagania sprzętowe
Cena: 130 zł
www.play-it.pl

Fabuła gry nawet po części nie odsłania olbrzymiego potencjału zawartego w nowym produkcie studia Ubi Soft. Grze Splinter Cell, którą formalnie zaliczyć należy do gatunku gier akcji tpp (third person perspective), w rzeczywistości bliżej jest do kultowego Thiefa. Osiągnięcie wyznaczonych celów nie polega bowiem na zastrzeleniu wszystkich wirtualnych przeciwników, lecz przede wszystkim na pozostaniu w ukryciu tak długo, jak to tylko możliwe. Z tego względu arsenał możliwych zachowań głównego bohatera jest dalece bardziej rozbudowany od jego ekwipunku. Oprócz chodzenia i strzelania Sam Fisher potrafi także podkradać się do przeciwnika, a następnie ogłuszyć go. Agentowi nie sprawia żadnej trudności wspinanie się po linach, po ścianach czy zawiśnięcie i przemieszczanie się po umieszczonej pod sufitem metalowej rurze.

W sensie technicznym Splinter Cell stanowi małą rewolucję. Chociaż rozgrywka odbywa się głównie w ciemnościach, to duże uznanie budzi engine graficzny, odpowiedzialny za generowanie niemal fotorealistycznego oświetlenia w poszczególnych lokacjach. Dynamiczny cień rzucany na ścianę przez latającą przy żarówce ćmę to zaledwie przykład przewidzianych atrakcji. Niestety, wizualne fajerwerki zarezerwowane są dla użytkowników szybkich pecetów z dobrymi kartami graficznymi. Pozostałych graczy będą musiały zadowolić niemalże akrobatyczne możliwości Sama Fishera.

Więcej:bezcatnews