Czyta bez zająknięcia

Firma Abbyy od lat jest liderem rynku aplikacji do rozpoznawania tekstu. Dlatego zawsze, gdy biorę do ręki nową wersję FineReadera, zastanawiam się, czy i tym razem Rosjanie podniosą poprzeczkę swoim konkurentom, a my – klienci – otrzymamy jeszcze sprawniejsze narzędzie do zamiany sterty papieru na pliki tekstowe.

FineReader 7.0 Professional Edition
Wymagania: Windows 98/Me/NT 4.0 (SP6)/2000/XP, ok. 220 MB na dysku
+ zwiększona skuteczność rozpoznawania tekstu
+ poprawione rozpoznawanie układu stron i tabel
+ zapis w formacie Worda (XML) i PowerPointa
Cena: 149 USD
www.abbyy.com
www.finereader.pl

Okazało się, że w wypadku typowego tekstu gazetowego czy książkowego zaskoczenia nie ma i skuteczność FineReadera utrzymuje się na tym samym, bardzo wysokim poziomie (powyżej 99,4%). Nieznaczny wzrost poprawności zauważymy przy wydrukach z “plujki” czy tekstach z kolorowych pism. Najwięcej natomiast zyskujemy przy przetwarzaniu dokumentów z drukarek igłowych czy mozaikowych – poprawa z 92,9% na 95,0%. Biorąc pod uwagę, że najczęściej pojawiającym się błędem jest zamiana kropki na przecinek (lub odwrotnie), obróbka takich tekstów nie zajmie więcej niż kilka minut.

Skuteczność rozpoznawania kolejnych wersji FineReadera (testy CHIP-a)
ProduktFR 4.0 ProFR 5.0 ProFR 6.0 ProFR 7.0 Pro
Gazeta 98,50% 99,30%99,50%99,50%
Ilustrowany magazyn 98,20% 98,40% 98,50% 99,20%
Książka 98,70% 99,40% 99,40% 99,40%
Tekst z posklejanymi literami 97,30% 98,80% 98,50%99,00%
Wydruk z drukarki igłowej 89,50% 96,80% 92,90%95,00%

W interfejsie użytkownika zmieniło się naprawdę niewiele, dlatego też osoby obeznane z poprzednimi wersjami będą się czuły jak ryba w wodzie. Układ okien i przycisków jest w pełni modyfikowalny, co znacznie podnosi ergonomię aplikacji. Dodatkowo możemy konfigurować praktycznie wszystkie elementy systemu OCR – od kolorów zaznaczeń podczas analizy strony do edycji własnych słowników i wzorców dokumentów. Jest to cecha niezwykle ważna, szczególnie przy przetwarzaniu nietypowych lub mocno zniszczonych dokumentów. Sporym udogodnieniem jest wbudowany moduł sprawdzania pisowni, dzięki któremu szybko wyeliminujemy błędy powstałe podczas rozpoznawania. W najnowszym FineReaderze dokumenty możemy zapisywać w kilkunastu formatach, z czego nowościami są dwa: MS Word XML i MS PowerPoint. Podobnie jak w poprzedniej wersji, możliwe jest przetwarzanie dokumentów PDF i tekstów wielokolorowych czy rozpoznawanie dokumentów wielojęzycznych.

Więcej:bezcatnews