Hasło do hasła…

Oprócz aplikacji, do uruchomienia których potrzebne są hasła, wielu użytkowników korzysta także z usług internetowych wymagających autoryzacji. W ten sposób stajemy przed problemem zapamiętania ciągów znaków, takich jak identyfikatory i hasła dostępu do banków internetowych, sieciowych sklepów, klienta poczty, komunikatora. Gdy chcemy sobie ułatwić pracę i sprawnie zarządzać tego typu informacjami, warto zainteresować się nową wersją programu Norton Password Manager 2004, wchodzącą również w skład pakietu System Works 2004.

Norton Password Manager 2004
Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, ok. 23 MB na dysku
+ trzy poziomy bezpieczeństwa dostępu do haseł
+ opcja automatycznego uzupełniania haseł
+ profile użytkowników
– brak polskiej wersji językowej
– brak współpracy z Netscape’em i Operą
Cena: ok. 230 zł
#

Po zainstalowaniu aplikacji użytkownik tworzy swój profil i wpisuje swoje imiona, nazwisko, adresy, telefony oraz wykorzystywane w transakcjach numery kart kredytowych. Wypełnienie tych pól nie jest obowiązkowe, ale przydatne. Dzięki modułowi Form Assistant będziemy mogli wpisane dane wielokrotnie wykorzystywać do wypełniania formularzy często spotykanych na stronach WWW. Wystarczy je przeciągnąć lub skopiować.

Bardzo wygodnie rozwiązano także dodawanie do aplikacji kolejnych haseł. Działający w tle program automatycznie wykrywa wpisywane identyfikatory i hasła i po zatwierdzeniu ich przez użytkownika wyświetla okienko pozwalające na dodanie ciągów znaków do listy NPM 2004. Przy kolejnym załadowaniu się strony lub uruchomieniu aplikacji hasła zostaną uzupełnione. Możemy także wyłączyć automatyczne wpisywanie haseł, zażyczyć sobie potwierdzenia każdej akcji głównym hasłem profilu lub ignorować wskazane strony. Opcje backup i restore pozwalają na bezproblemowe tworzenie kopii bezpieczeństwa i przenoszenie zaszyfrowanych profili na inne komputery.

Więcej:bezcatnews