Tajne przez poufne

Na rynku pojawiła się w pełni spolonizowana wersja programu Secret Disk NG Personal Edition 3.1 pozwalającego na zaszyfrowanie zawartości zarówno całego dysku czy partycji, jak i stworzenie wirtualnego wolumenu. Główną zaletą aplikacji jest dwustopniowa autoryzacja dostępu do danych. Odbywa się to przy użyciu eTokena USB lub karty chipowej. Dla wielu użytkowników plusem Secret Diska będzie też bardzo wygodna licencja – jeden klucz eTokena pozwala jego użytkownikowi zainstalować aplikację na dowolnej liczbie stacji roboczych i na nich szyfrować kolejne zasoby.

Secret Disk NG Personal Edition 3.1
Wymagania: Windows 2000/XP, port USB lub czytnik SmartCard, ok. 10 MB na dysku
+ wykorzystanie klucza sprzętowego USB, obsługa dysku o wielkości od 1 MB do 1 TB
– mało intuicyjna instalacja i obsługa, mała liczba algorytmów szyfrujących
Cena: 495 zł (oprogramowanie  +  token)
www.systherm-info.pl

Niestety, instalacja i praca z opisywanym programem nie są zbyt intuicyjne. By stworzyć pierwszy wirtualny dysk, musimy zainstalować środowisko eToken Run Time Environment, później właściwą aplikację, następnie podłączyć token, dodać konto użytkownika, zmienić mu hasło, wygenerować certyfikat zabezpieczający klucz szyfrowania, hasło do certyfikatu i dopiero rozpocząć właściwą pracę z Secret Diskiem. Aż się prosi o dołączenie kreatora konfiguracji, ale w programie go nie znajdziemy. W porównaniu z konkurencyjnymi aplikacjami szyfrującymi program nie wypada też dobrze pod względem oferowanych algorytmów. Zabezpieczając dane, możemy wybrać jedną z trzech pozycji: DES (56 bitów), RC2 (128 bitów) oraz Triple-DES (168 bitów). Myślę, że w kolejnych wersjach powinny pojawić się np. algorytmy AES Rijndael lub Blowfish o różnych długościach kluczy. Do minusów programu zaliczyć też trzeba brak możliwości zwiększania rozmiaru istniejącego wirtualnego dysku, opcji zwiększania wielkości pliku-dysku w miarę napełniania danymi oraz jego ochrony przed skasowaniem z poziomu Windows. Brak jest też narzędzi do szyfrowania poczty czy też pojedynczych plików.

Więcej:bezcatnews