Komunikator ten może łączyć się z sieciami ICQ, AIM, MSN i Yahoo! i posłuży także jako klient IRC. Niestety, już po tych informacjach można wnioskować, że popularność tego programu w Polsce będzie raczej niewielka – wprawdzie użytkowników “icka” jest wielu, jednak pozostałe komunikatory wykorzystywane są raczej rzadko. Nieobsługiwanie GG czy chociażby Tlena to wada, nieobecna na przykład w Mirandzie. Brak polskiej wersji także nie zachęca, choć dla wielu osób nie musi być znacznym ograniczeniem. Znacznie gorzej jest z pewnym skrótem klawiaturowym, otwierającym okno konfiguracji Trilliana – w Polsce [Alt]+[C] służy do wpisywania literki “ć”. Niestety, program nie pozwala na zmiany skrótów – musimy zapomnieć o literze “ć” lub… o Trillianie.
Trillian 3.1 Basic |
Wymagania: Windows 98/Me/2000/XP, ok. 30 MB na dysku |
+ brak reklam, obsługa sieci ICQ, AIM, MSN i Yahoo! – brak polskiej wersji, obsługi GG i Tlena, konflikt z literą “ć” |
Cena: freeware (wersja Pro – 25 USD) www.ceruleanstudios.com |
A szkoda, bo jest to całkiem udana aplikacja. Jej czytelny interfejs zachęca do korzystania z pożytecznych funkcji – na przykład pokazywanie w postaci dymku definicji (pobieranych z Wikipedii) słów widocznych w oknie konwersacji (opcja ta zwie się Instant Lookup). Dla niektórych cenna może być możliwość zmiany “skór”. Opisywaną funkcjonalność rozszerzymy za pomocą wtyczek – na przykład o sprawdzanie pisowni, skrzynek pocztowych, pogody czy nawet serwerów Counter-Strike’a. Za 25 dolarów zafundować sobie możemy wersję Pro, udostępniającą kolejne opcje: na przykład rozmowy wideo (konferencje audio dostępne są w darmowej edycji), połączenia bezserwerowe czy obsługę Jabbera. Gdyby dodać obsługę którejś z popularnych w Polsce sieci IM, Trillian byłby godnym przeciwniekiem dla Mirandy.