Istotną nowością w tej wersji jest edycja w trybie WYSIWYG. To z pewnością znaczne ułatwienie dla początkujących webmasterów. Dodatkowo program wyposażono w narzędzie Szkło powiększające, które pozwoli na dokładniejsze określenie wielkości elementów projektowanej strony. Dla osób, które chcą sprawować lepszą kontrolę nad graficznym trybem edycji, twórcy Pajączka przygotowali też opcję Popraw znacznik w narzędziu. Dzięki niej szybko skonfigurujemy wszystkie atrybuty poszczególnych elementów strony (funkcja ta jest dostępna po kliknięciu prawym przyciskiem myszy wybranego obiektu, np. paragrafu, obrazka, tabeli czy wstawionej na stronę animacji Flash).
Inspekcja WWW
Lewa część głównego okna programu zawiera bardzo przydatne narzędzia. Oprócz standardowej zakładki Moje serwisy, która służy do sprawnej nawigacji pomiędzy poszczególnymi zbiorami tworzonej witryny, znajdziemy tu również Inspektora znaczników. Dzięki temu narzędziu wstawimy do kodu dowolny element oraz określimy jego podstawowe atrybuty. Rozszerzeniem Inspektora znaczników jest Inspektor CSS, dzięki któremu utworzymy tzw. selektory i klasy kaskadowych arkuszy stylów, opisując tym samym dokładnie sposób wyświetlania poszczególnych znaczników.
Makrokody to niezwykle interesująca funkcja, którą znajdziemy po lewej stronie GUI. Jest to rozwinięcie Makroznaczników – funkcji znanej z poprzednich edycji programu. Makroznaczniki pozwalały na zdefiniowanie własnych znaczników (np. z określonymi już atrybutami i przypisanymi klasami CSS) – definiowałem je zazwyczaj wtedy, gdy często korzystałem z jakiegoś bloku elementów w jednym dokumencie. Teraz Makrokody zostały bardzo rozbudowane i nie są tylko edytowalnymi znacznikami. To pokaźny zbiór gotowych propozycji kodu języków PHP, JavaScript oraz VBScript, które sprawią, że utworzenie mechanizmu uploadu plików na serwer czy animowanych przycisków przestaje być czasochłonne. Makrokody to również szablony całych stron WWW, podzielone na kategorie, oraz przygotowane obiekty Flash, np. preloadery.
Ostatnim “inspektorem” jest element prawego menu – Inspektor MySQL. Muszę przyznać, że to świetne narzędzie, dzięki któremu będziemy mogli zarządzać dowolną bazą danych – dodawać tabele czy konstruować zapytania. Od tej pory nie trzeba już uruchamiać dodatkowego procesu odpowiedzialnego za połączenie z bazą. Pajączek został też wyposażony w klienta FTP oraz mechanizm synchronizacji serwisów edytowanych lokalnie i tych umieszczonych na serwerach.
| Pajączek 5.5.0 NxG Professional |
| Wymagania: Windows 98/2000/XP, ok. 100 MB na dysku |
 wiele generatorów i szablonów, narzędzia weryfikujące poprawność kodu, tryb WYSIWYG, generator kanałów RSS, atrakcyjna cena  problemy z plikami BMP i odnośnikami w trybie WYSIWYG |
| Cena: 233 zł www.creamsoft.com.pl |
Sprawdź, co zrobiłeś
Pajączek zawiera rozbudowane generatory. Z ich wykorzystaniem bardzo szybko utworzymy tabele, listy, galerię zdjęć, formularze, ramki oraz mapy odsyłaczy. Dodawanie innych elementów strony WWW zostało też zautomatyzowane. Zazwyczaj jednak będziemy generowali własny kod witryny, dlatego twórcy Pajączka przygotowali kilka narzędzi sprawdzających i weryfikujących składnię dokumentu i jego zgodność z ustalonym przez nas standardem (w tym również XHTML 1.0). Z łatwością znajdziemy niepoprawne i nieaktywne odsyłacze, poprawimy błędy w składni znaczników i stylów CSS, a wreszcie sprawdzimy spójność serwisu, czyli właściwe połączenia pomiędzy plikami całego projektu.
Sztuczki i kruczki
Chciałbym też wskazać opcje, które w moim odczuciu są szczególnie przydatne. Jedną z nich jest Wieloschowek – narzędzie pozwalające przechowywać wiele fragmentów tekstu. Warto też zwrócić uwagę na konwerter grafik – niewielki program, dzięki któremu zmienimy format i przeskalujemy dowolny obrazek. Dużym ułatwieniem jest również mechanizm przystosowywania wstawianego znacznika HTML do wymogów składni języka, w którym piszemy naszą aplikację sieciową. Ciekawą nowością jest też generator kanałów RSS. Aby go utworzyć, wystarczy wskazać miejsce zapisu nowo utworzonego pliku XML i określić podstawowe parametry kanału, w tym zasady jego aktualizowania.
W dwóch wypadkach moje achy i ochy nad Pajączkiem ucichły. Po raz pierwszy, gdy mechanizm wstawiania grafiki do dokumentu nie widział plików BMP (nawet po dopisaniu tego rozszerzenia do listy obsługiwanych formatów). Drugi raz byłem nieco zawiedziony, kiedy zauważyłem, że wstawiane w trybie WYSIWYG odnośniki są widoczne tylko w trybie przeglądania.
Ale to drobnostki. Pajączek to bez wątpienia jeden z najlepszych rodzimych produktów programistycznych, który funkcjonalnością nie ustępuje osławionemu Dream-weaverowi. Opłacalnością natomiast zdecydowanie przewyższa aplikację firmy Macromedia, więc z czystym sumieniem polecam ten program każdemu twórcy witryn WWW.
