Na amen

“Bo dzieło zniszczenia / W dobrej sprawie jest święte, Jak dzieło tworzenia” – czy pamiętają Państwo ten cytat z “Reduty Ordona” Mickiewicza? Mógłby on być doskonałym hasłem reklamowym omawianego programu. Bowiem głównym zadaniem Erasera jest właśnie niszczenie. A czego?

Po pierwsze: śladów działalności w Sieci. Przy czym obsługiwany jest nie tylko IE, ale również Netscape, Firefox i różne wersje Opery. Ale to oczywiście nie wszystko: zacierać można wiele różnych śladów użytkowania komputera: historie otwieranych plików, zbiory tymczasowe czy nawet plik wymiany. Do tego dochodzą opcje zacierania śladów po skasowanych plikach, co czynić możemy na wiele sposobów, łącznie z najbardziej zaawansowanymi (i czasochłonnymi), zalecanymi przez Departament Obrony USA. To wszystko potrafi jednak większość programów podobnego typu, których jest zresztą więcej. Co wobec tego decyduje o wyjątkowości Erasera? Kilka funkcji dodatkowych, na przykład niszczenie tzw. alternatywnych strumieni danych w systemie plików NTFS lub też zacieranie śladów działalności klientów sieci P2P (obsługiwanych jest w ten sposób ponad 20 programów). Przydać się może Scheduler, pozwalający na uruchamianie określonych wcześniej zadań w zadanych odstępach czasu. Warte wspomnienia są możliwości osobistego definiowania “obszarów zagrożonych”, a nawet własnych sekwencji zamazywania skasowanych plików. Ciekawostką jest zaś opcja Anti-Surprise (lub też Boss czy Panic) Key, umożliwiający wykonanie – w trybie ukrytym – zdefiniowanych wcześniej zadań po naciśnięciu odpowiedniej kombinacji klawiszy.

East-Tec Eraser 2005 6.1
Wymagania: Windows 9x/Me/2000/XP, ok. 9 MB na dysku
usuwanie śladów aktywności klientów sieci P2P, usuwanie alternatywnych strumieni danych
dość wysoka cena
Rejestracja: 50 USD
www.east-tec.com

Wszystkie te funkcje zapakowane zostały w prosty w obsłudze interfejs i oferowane są za cenę dość wysoką, jednak adekwatną do wartości programu. Można też nabyć mniej zaawansowane i tańsze edycje Standard i Basic, ale zwłaszcza ta ostatnia nie jest już warta 30 dolarów. Najlepiej wybrać samemu – na podjęcie decyzji mamy 15 dni od zainstalowania wersji próbnej.

Więcej:bezcatnews