Diodą nie znaczy źle!

Ostatnio wśród materiałów prasowych, które do mnie dotarły, znalazłem kilka szczegółowych informacji na temat stosowanej już od prawie dwóch lat (patrz: “$(LC132935:Zachować wspomnienia)$”) w skanerach Canona technologii LiDE (LED inDirect Exposure). Nigdy nie była ona na naszych łamach opisywana, a jest na tyle ciekawa, że moim zdaniem warto ją w kilku słowach przedstawić.

Diody i katody

Skanery płaskie podzielić można na dwie zasadnicze grupy: sprzęt, który wykorzystuje do swojego działania lampę z zimną katodą i czujniki CCD (Charge-Coupled Device), oraz coraz bardziej popularną grupę skanerów CIS (Contact Image Sensor). Pierwsze z nich dają skany o znacznie lepszej jakości, a to dzięki zastosowanej w ich wnętrzu klasycznej optyce i lampie o świetle zbliżonym do naturalnego. Wadą skanerów CCD są stosunkowo duże gabaryty i masa.

Z kolei do największych zalet technologii CIS zalicza się to, że wykorzystujące ją skanery mają niewielkie rozmiary, masę oraz możliwość zasilania przez złącze USB. Konstrukcja skanerów CIS bazuje na listwie diod LED bezpośrednio oświetlającej skanowany dokument. Wraz z listwą zintegrowany jest zespół czujników zbierający informacje o natężeniu i kolorze bezpośrednio odbitego od dokumentu światła. Niestety, uzyskiwane na CIS-ach cyfrowe dokumenty są nieco gorszej jakości niż w przypadku modeli CCD. Konstrukcja skanera CIS uniemożliwia też skanowanie slajdów.

Manipulacja diodami

Technologia LiDE stara się połączyć ze sobą najlepsze cechy skanerów CCD i CIS. W skanerach z serii Canon LiDE zastosowano trzy dobrej jakości diody, system światłowodów doprowadzających światło do zespołu miniaturowych soczewek oraz listwę czujników obrazu (patrz: rysunek powyżej). Wszystkie wymienione elementy cechują się niewielkimi rozmiarami i zostały tak umieszczone, aby głowica skanująca urządzenia była możliwie zwarta.

Według producenta uzyskiwana jakość obrazu jest lepsza od otrzymywanej na typowym skanerze CIS (wpływ na to ma zastosowanie optyki) i nieco tylko gorsza od tej właściwej skanerom CCD. Co ważne, zachowano przy tym niewielkie zużycie prądu – wszystkie skanery LiDE mogą być zasilane bezpośrednio ze złącza USB.

Nowości z LiDE

Pierwsze skanery z serii LiDE zaprezentowano dwa lata temu. Konstrukcje te są jednak wciąż udoskonalane. Niedawno na polskim rynku zadebiutowały trzy kolejne urządzenia z tej serii: CanoScan LiDE 25, LiDE 60 oraz LiDE 500F. Różnią się one funkcjonalnością, oprogramowaniem i maksymalną rozdzielczością skanowania (1200×2400 dpi – LiDE 25 i 60, 2400×4800 dpi – 500F). Wkrótce pojawią się zaś kolejni przedstawiciele tej rodziny skanerów. Nie można zatem mówić, jak twierdzą niektórzy, że skanery nie rozwijają się pod względem technologicznym.

Więcej:bezcatnews