Trzej muszkieterowie

Na rynku pojawiają się nowe klawiatury z dużą liczbą różnych funkcji, niewiele jest jednak produktów skierowanych do graczy. A przecież to najwierniejsza rzesza użytkowników pecetów, często przebierająca wśród dostępnego sprzętu w poszukiwaniu tego jedynego, najlepszego modelu. By nieco skrócić poszukiwania, przetestowaliśmy trzy przeznaczone dla graczy klawiatury.

W odcieniach błękitu

Zacząłem od produktu Saiteka: nietypowy, ciekawy, opływowy, cyberpunkowy design, podświetlane na niebiesko klawisze z regulowaną jasnością (w tradycyjnym układzie) plus osobna klawiaturka z jedenastoma przyciskami (w tym dwa pomocnicze typu [Shift]). Dzięki dołączonemu oprogramowaniu da się tworzyć makrodefinicje, przypisując wybranych 27 sekwencji do dziewięciu przycisków klawiaturki. Powinno to pozwolić albo zupełnie zrezygnować z klawiatury głównej podczas grania, albo przenieść zaawansowane funkcje na dodatkową “deskę”. Korzystanie jedynie z dodatkowej klawiaturki jest o tyle problematyczne, że zawsze zostanie jakaś ważna funkcja, która już się nie “zmieści”, trzeba więc będzie sięgać po klawisz [Shift] lub do bloku głównego, a to już strata czasu i punktów w grze.

Z graniem za pan brat

Podobny pomysł na dodatkowy blok 18 programowalnych i podświetlanych na niebiesko klawiszy lansuje Logitech w modelu G15. W przeciwieństwie do urządzenia Saiteka tutaj przyciski zostały zintegrowane z całą klawiaturą, z lewej strony głównego układu klawiszy. Całe urządzenie jest szersze od typowej klawiatury, wygląda bardzo futurystycznie, a otaczająca je guma zapobiega ślizganiu się.

Po wgraniu sterowników (szkoda tylko, że nie są one zgodne z driverami Setpoint, z którymi współpracują wszystkie inne urządzenia Logitecha) zyskujemy możliwość przypisania sekwencji klawiszy do dowolnego przycisku bloku dodatkowego (do 54 różnych kombinacji). Zrobimy to na dwa sposoby: albo wykorzystując oprogramowanie, albo za pomocą specjalnego “guzika” uruchamiającego nagrywanie. Istnieje możliwość zapamiętania nie tylko kolejności, ale też czasów wciśnięcia i zwolnienia przycisków w celu dokładnego określenia czynności, jaką będziemy chcieli wykonać w grze za pomocą makrodefinicji. Niestety, nie da się oprogramować innych klawiszy dostępnych na klawiaturze. Pomyślano natomiast o specjalnym przełączniku, którym na czas gry wyłącza się klawisz Windows.

Elementem wyróżniającym G15 spośród innych klawiatur jest zamykana klapka z podświetlanym panelem LCD, pokazującym przeróżne informacje: m.in. bieżący czas i datę, obciążenie CPU i stopień zajęcia pamięci RAM oraz informacje istotne dla gracza – stan uzbrojenia i amunicji. Niestety, ta ostatnia funkcja nie działała w obecnej wersji oprogramowania dostarczonego razem z klawiaturą (zostanie to zapewne naprawione w przyszłości). Ważną cechą urządzenia Logitecha jest możliwość poprawnego rozpoznania i przesłania do komputera informacji o wciśnięciu nawet sześciu klawiszy jednocześnie, co w wielu grach zdarza się niejednokrotnie.

Na podmiankę

Zgoła odmienne podejście zastosowali producenci urządzenia o nazwie Zboard. Brak tu zbędnych bajerów w postaci podświetlenia czy wyświetlacza. Tym, co stanowi o innowacyjności Zboarda, jest możliwość demontażu wierzchniej części klawiatury i użycie specjalnych nakładek do gry. W nakładce takiej zupełnie przeorganizowano układ klawiszy. Przyciski, których z reguły używa się do poruszania i wykonuje ważniejsze komendy w grze, zostały wydzielone i zgrupowane w osobnej części klawiatury. Dzięki temu sterowanie postaciami w trójwymiarowym świecie nabiera zupełnie innego wymiaru. Pozostałe klawisze w układzie QWERTY zgrupowane zostały w drugiej części obudowy i pozwalają na wprowadzanie danych czy komunikację z innymi graczami podczas rozgrywek sieciowych.

W komplecie dostaniemy jedną standardową i jedną uniwersalną nakładkę, która nada się do większości gier FPP i TPP. Za dopłatą (ok. 100 zł) nabędziemy inne, przeznaczone do konkretnych tytułów (obecnie do 15 gier). Dostępne oprogramowanie automatycznie rozpoznaje zastosowaną nakładkę, pozwala też wybrać odpowiedni profil do wielu znanych tytułów. Lista profili jest stale powiększana i może być automatycznie uaktualniana przez Internet. Sama baza klawiatury zawiera 17 dodatkowych przycisków, z których 9 da się przeprogramować. Szkoda tylko, że nie ma możliwości przedefiniowania pozostałych klawiszy nakładki.

Jedyną wadą urządzenia jest brak możliwości poprawnego wpisania hasła podczas logowania, gdyż wówczas nie są załadowane jeszcze sterowniki przemianowujące klawisze. Gra się natomiast bardzo dobrze, konstrukcja jest pewna, nie rusza się na boki, obsługuje bezproblemowo do siedmiu klawiszy jednocześnie i wszystko byłoby OK, gdyby nie wysoka cena całego zestawu i nakładek. Podobnie jest z dwoma pozostałymi produktami. No cóż, za komfort, wygodę i ciekawy pomysł trzeba zapłacić trochę więcej niż za standardową klawiaturę.

Dane techniczne
ModelSaitek PC Gaming KeyboardLogitech G15Zboard Ultimate Gaming Keyboard ZBD-101
Cena200 zł270 zł230 zł
Zaletyelegancki wygląd, podświetlane klawisze (trzy poziomy regulacji), dodatkowa, druga programowalna klawiaturablok dodatkowych programowalnych klawiszy funkcyjnych, wyświetlacz LCDinnowacyjna konstrukcja, duża liczba opcjonalnych nakładek na klawiaturę dla różnych gier i profili użytkownika
Wadywysoka cena, brak wyraźnego skoku klawiszybrak możliwości przeprogramowania dowolnych klawiszybrak możliwości wpisania hasła z nakładki do gry
ZłączeUSBUSB 2.0 Full SpeedUSB 2.0 Full Speed
Liczba klawiszy podstawowych104104108
Liczba klawiszy dodatkowych18+12
Liczba klawiszy funkcyjnych17 (9 programowalnych)
Wyposażenie dodatkoweminiklawiaturka z 9 programowalnymi przyciskami, podkładka pod nadgarstkipodkładka pod nadgarstkinakładka na klawisze, podkładka pod nadgarstki
Gwarancja24 miesiące36 miesięcy12 miesięcy
Dostawcawww.saitek.plwww.logitech.plwww.mmv.pl
Więcej:bezcatnews