Z krzyżem i ogniem w herbie

Gigabyte G1-Turbo GA-G1975X

Uwaga, uwaga! Wyścig trwa! Początek roku przyniósł rynkową premierę procesorów Intela, których jedną z charakterystycznych cech jest proces technologiczny 65 nanometrów, w jakim zostały wykonane. Można by rzec, że mamy do czynienia z klasyczną dla Intela sytuacją: nowy procesor potrzebuje nowej płyty głównej. Obsługa takich właśnie CPU jest jedną z cech najnowszej płyty Gigabyte GA-G1975X z intelowskim chipsetem 975X (nazwa kodowa Glenwood). Wspomniany układ ma jeszcze jedną interesującą właściwość: umożliwia uruchomienie dwóch kart graficznych ATI w technologii CrossFire. Oba przytoczone fakty są jednocześnie czynnikami wpływającymi na rozbudowaną konstrukcję opisywanej płyty Gigabyte’a – wystarczy rzucić okiem na fotografie.

Podkręcisz i zagrasz

G1975X to platforma przeznaczona dla graczy i overclockerów, podobna do Abita Fatal1ty. Najbardziej rzuca się w oczy rozbudowany system chłodzenia mostka północnego chipsetu, regulatorów napięcia i pamięci RAM, wykonany w opatentowanej przez Gigabyte’a technologii Turbojet. Nad klasycznymi radiatorami zamontowano dwa tunele, które na każdym końcu mają zainstalowany wentylator. W sumie są więc cztery wiatraki.

Niestety, inżynierom zabrakło wyobraźni, by dodać do funkcji urządzenia możliwość regulacji ich prędkości obrotowej. Całość generuje wyraźnie słyszalny szum. Nie będzie to miało znaczenia, jeśli postanowimy zainstalować na płycie dwie karty graficzne w trybie CrossFire. Systemy chłodzenia kart zagłuszą wtedy wszystkie inne hałasy. GA-G1975X nie można zaliczyć do cichych, ale jego przeznaczenie wymusza stosowanie wydajnego sposobu odprowadzania ciepła. Osobom szukającym płyty głównej do cichego komputera radzę zainteresować się więc innym modelem, wyposażonym w pasywny, a tym samym bezgłośny system chłodzenia.

Dobrze, co zatem otrzymamy, godząc się na głośną pracę płyty? Po pierwsze: całkiem spore możliwości overclockingu. Przede wszystkim możemy podkręcić procesor. Podstawową częstotliwość FSB użytkownik reguluje w zakresie od 100 do 600 MHz, czyli efektywnie od 400 do aż 2400 MHz! Po drugie: taktowanie pamięci jest związane z FSB i przy częstotliwości FSB=1066 MHz może osiągnąć maksymalnie 888 MHz. Do tego dochodzi kilkadziesiąt ustawień zegara magistrali PCI Express. Po trzecie: dla wszystkich wymienionych elementów – procesora, pamięci i PCI Express – możliwa jest także regulacja napięcia, i to w dość szerokim zakresie. Dla przykładu: moduły DDR2 są zasilane napięciem o wartości nawet 2,5 V.

Gigabyte G1-Turbo GA-G1975X
Ocena ogólna (POWER): 88
Opłacalność (ECONO): 35
Obsługa procesorów: wszystkie modele Pentium 4 i Celeron ze złączem LGA775 (także CPU wykonane w technologii 65 nm)
Chipset/liczba gniazd pamięci DDR2: Intel 975X/4
Liczba złączy PCI/AGP/PCI-E x16/PCI-E x4/PCI-E x1: 2/0/2/2/0
Liczba złączy ATA/Serial ATA/RAID: 2/4/tak
Liczba złączy USB/FireWire: 4/2
Układ dźwiękowy: ośmiokanałowy (7.1)
Typ karty sieciowej: 1 Gb/s
Gwarancja: 36 miesięcy
obsługa procesorów wykonanych w technologii 65 nm, urządzenie kompatybilne z technologią CrossFire i nieoficjalnie z SLI, czterofazowe zasilanie, kontroler obsługujący RAID 5 i Matrix RAID, zintegrowana karta dźwiękowa o bardzo dobrej jakości dźwięku wysoka cena, brak sterowania prędkością obrotową wentylatorów w tunelach
Cena: 940 zł
www.komputronik.pl

Uwaga na R.G.B.!

Kolejną przydatną funkcją w BIOS-ie, odpowiedzialną za podkręcanie, jest Robust Graphics Booster (R.G.B.). Można ją ustawić na Auto, Fast lub Turbo. Co ciekawe, nie da się jej jednak wyłączyć! Czyżby uszczęśliwianie użytkownika na siłę? Radzibym jednak ostrożnie korzystać z tej opcji, ponieważ w czasie testów funkcja ta doprowadziła do zbyt dużego przetaktowania karty graficznej po uruchomieniu 3DMarka 05. Laboratoryjny Sapphire Radeon X800 XT Platinum Edition został automatycznie podkręcony z 520 do 574 MHz (GPU) i z 560 do 594 MHz (RAM), co zaowocowało pojawieniem się artefaktów (błędów i przekłamań na obrazie generowanym przez akcelerator graficzny). Zanim zaczniemy cokolwiek robić, trzeba koniecznie zainstalować program (np. RivaTuner lub ATITool), który wymusi stałe taktowanie rdzenia GPU i pamięci akceleratora graficznego. W końcu jajecznicę robi się w kuchni, a nie w komputerze…

Przyjemne dla ucha

Produkt Gigabyte’a wyróżnia się jeszcze pod jednym względem: w porównaniu z innymi płytami głównymi zainstalowano na nim bardzo dobrą kartę dźwiękową. Jest to bowiem Sound Blaster Live! 24-bit, który zapewnia wysoką jakość generowanych dźwięków. Zmierzony przeze mnie programem RightMark Audio Analyzer stosunek sygnału do szumu (SNR) wyniósł -94,1 dB i był średnio od 10 do 15 dB lepszy niż w przypadku zintegrowanych układów dźwiękowych na innych płytach głównych. Wbudowany SB Live! zapewnia obsługę standardów kodowania ścieżek audio z dźwiękiem przestrzennym Dolby Digital, DTS, DTS ES i DTS Neo:6, dlatego też komputer z opisywaną płytą główną może stanowić element składowy kina domowego.

Rodzynek wśród płyt głównych

Na koniec warto wspomnieć jeszcze o kilku innych użytecznych funkcjach: C.R.S. (CMOS Reload Switch) – umożliwia ona zresetowanie komputera i przywrócenie domyślnych ustawień BIOS-u po zbyt mocnym przetaktowaniu – i Debut LED, czyli dwóch siedmiosegmentowych wyświetlaczach, na których wyświetlane są kody informujące użytkownika o bieżącym statusie płyty głównej.

Podsumowując w telegraficznym skrócie: płyta poradzi sobie z każdym dostępnym obecnie procesorem Intela, stanowi wydajną platformę dla kart graficznych pracujących w trybie CrossFire, ma bardzo dobrą kartę dźwiękową i jest wyposażona w praktycznie wszystkie nowe technologie. Nie nadaje się natomiast do budowy cichego peceta.

Więcej:bezcatnews