Mówię, więc jestem

Ponad cztery lata temu, dzięki staraniom sopockiej firmy Fido Interactive, przyszedł na świat Fido – pierwszy polski lingubot. Oddajmy głos jemu samemu: “W sieci narodziłem się dokładnie 1 stycznia 2002. Ale poczęty zostałem trochę wcześniej”. Przynajmniej teoretycznie Fido potrafił prowadzić normalną konwersację z użytkownikiem komputera.

Rozumie – a może udaje

Powstaniu polskiego lingubota towarzyszyło sporo hałasu – głównie medialnego. Koniec końców okazał się on zwykłą internetową zabawką, która niestety dosyć szybko się nudzi. Później Fido na chwilę zniknął ze sceny, a przynajmniej szum wokół niego jakby przycichł. W międzyczasie lingubot “dorobił się” dwóch polskich kuzynów – Adama, pracującego w SterProjekcie (www.spsa.pl), i Huberta – doradcy ubezpieczeniowego, “zatrudnionego” w towarzystwie Ergo Hestia (www.hestia.pl).

Może nawet nie warto byłoby wspominać o tej trójce, ale znaleźli się tacy, którzy mówiąc o lingubotach, zaczęli używać określeń naprawdę ciężkiego kalibru. Padły słowa: “sztuczna inteligencja”, “najpotężniejsze narzędzie biznesowe roku” oraz kilka innych, równie buńczucznych haseł. Prawda to czy blaga? Albo inaczej: czy Fido, Hubert i Adam są naprawdę inteligentni, czy też tylko rozgarniętych udają?

Taki mądry

Zanim odpowiemy na pytanie, czy linguboty zasłużyły na miano tworów obdarzonych sztuczną inteligencją (Artificial Intelligence – AI), zastanówmy się, czym ona w ogóle jest.

Naukowcy zajęli się zagadnieniami związanymi z AI przeszło pięćdziesiąt lat temu. Przez ten czas udało się osiągnąć wiele spektakularnych sukcesów, także na skalę komercyjną. Opracowano technologie wykorzystywane do sterowania przebiegiem produkcji w fabrykach. Istnieją systemy eksperckie, umożliwiające zadawanie im pytań i uzyskiwanie odpowiedzi w języku naturalnym. Wspomagają one obecnie podejmowanie decyzji w dziedzine ekonomii (np. automatyczna ocena zdolności kredytowej) albo w medycynie i farmacji. Nie wolno wreszcie zapomnieć o sieciach neuronowych – to właśnie dzięki nim pojawiły się programy służące m.in. do symultanicznego tłumaczenia rozmów albo do wykonywania maszynowych przekładów tekstów technicznych.

Chyba największe sukcesy odniesiono jednak w dziedzinie rozpoznawania obrazów i dźwięków. Już dawno powstały aplikacje do optycznego rozpoznawania tekstu drukowanego (Optical Character Recognition – OCR). Dostępne są także inne systemy – na przykład takie potrafiące zidentyfikować osobę na podstawie zdjęcia jej twarzy lub wskazać zadane obiekty na fotografiach satelitarnych. Nieźle prezentują się też funkcje rozpoznawania mowy (identyfikacja kontekstu wypowiedzi) i mówców (identyfikacja osób). Komercyjne zastosowanie znalazły wreszcie systemy służące do odczytywania pisma ręcznego.

Test Turinga
Zaproponowany w 1950 roku przez angielskiego matematyka Alana Mathisona Turinga (1912-1954) sposób określenia, czy jakaś maszyna może zostać uznana za twór obdarzony sztuczną inteligencją. Test polega na tym, że człowiek (sędzia) prowadzi “rozmowę” w języku naturalnym z dwiema stronami. Jedną jest żywa osoba, a drugą – komputer. Jeśli sędzia nie jest w stanie określić, która ze stron jest maszyną, a która człowiekiem, wtedy mówi się, że maszyna przeszła test.
      Test Turinga jest wykorzystywany podczas odbywającego się od początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku corocznego konkursu o nagrodę Loebnera. Do tej pory żaden program nie potrafił oszukać wszystkich sędziów i nie zwyciężył. Nikt więc nie zdobył nagrody głównej w wysokości stu tysięcy dolarów, lecz każdego roku przyznaje się nagrodę dodatkową (brązowy medal i dwa tysiące dolarów) dla autora programu, który według sędziów zachowywał się najbardziej ludzko. W ostatnich latach często zwyciężał program ALICE, który jest obecnie uznawany za najskuteczniejszy w teście Turinga.

Łyżka dziegciu

Mamy zatem listę spektakularnych sukcesów, ale jest i druga strona medalu. Naukowcy zajmujący się AI wciąż ponoszą równie spektakularne porażki pomimo przeszło pięćdziesięciu lat intensywnych badań. Programy komputerowe potrafią wygrywać w szachy z najlepszymi – arcymistrz szachowy Garri Kasparow nie poradził sobie w starciu z komputerem Deep Blue. Ta maszyna potrafiła analizować prawie dwieście milionów posunięć szachowych na sekundę, co obecnie nie jest już żadną rewelacją. Najszybsze i najnowocześniejsze współczesne komputery, wyposażone w najlepsze algorytmy AI także uporałyby się z Kasparowem, ale co z tego? Wystarczy, że “siądą” do partii go, polskich warcabów albo spróbują sił w brydżu sportowym. Nawet najsłabszy ludzki gracz odprawi je z kwitkiem.

Inne trudności pojawiają się podczas prób tłumaczenia mowy potocznej i tekstów literackich. Tutaj zasadniczymi problemami stają się ogromna złożoność, kontekstowość i niejasność języków naturalnych. Programy komputerowe z kategorii AI nie potrafią też z sukcesem grać na giełdach. Na nic zdają się moce obliczeniowe i pamięć – pomiędzy danymi historycznymi a aktualnymi wynikami notowań nie ma prostych, jednoznacznych korelacji.

Ostatnim problemem sztucznej inteligencji – a z naszego punktu widzenia najważniejszym – jest to, że mimo wielu wysiłków nadal nie udało się stworzyć programu, który potrafiłby naśladować ludzką konwersację. Wszystkie dotychczasowe rezultaty (i dotyczy to szczególnie lingubotów) mieszczą się w kategorii programów udających naturalną i swobodną rozmowę. Po kilku, a najdalej kilkunastu minutach takiej dyskusji niemal każdy człowiek jest w stanie się zorientować, że rozmawia z maszyną, a nie z żywą osobą. Najsłynniejszym na świecie programem udającym konwersację jest ELIZA. Za najskuteczniejszy według testu Turinga (patrz: ramka obok), chociaż ciągle daleki od ideału, uchodzi ALICE.

Wybrane linguboty
NazwaFirmaAdresPrezenterJęzykBranżaOpis
HubertSTU Ergo Hestia SAhttp://www.hestia.pl/mężczyzna, fotografiapolskiubezpieczeniaDoradca w serwisie jednego z towarzystw ubezpieczeniowych
AdamSter-Projekthttp://www.sterprojekt.pl/mężczyzna, fotografiapolskiITDoradca w serwisie jednego z polskich integratorów IT
FidoFido Interactivehttp://www.fido.pl/mężczyzna, fotografiapolskibot demonstracyjnyPierwszy lingubot w języku polskim
RobertasMuzeum Techniki w Sztokholmiehttp://www.tekniskamuseet.se/robotics/animacja 3D, Flashszwedzkisektor publicznyWirtualny przewodnik po sztokholmskim Muzeum Techniki
Betty FeronScheringhttp://www.ms-gateway.com/start.htmlkobieta, fotografiaangielskifarmacjaDoradca w serwisie grupy Schering
SaraDKV Seguroshttp://www.dkvseguros.com/kobieta, obrazkihiszpańskifarmacjaDoradca klienta w serwisie hiszpańskiej kasy chorych
EllenAgencja Rozwoju Saarlandhttp://www.vz-saar.de/kobieta, animacja 3Dniemieckisektor publicznyDoradca w serwisie Agencji Rozwoju Zagłębia Saary
SplodgeNew Deal for Communitieshttp://www.ndfc.co.uk/animacja 3Dangielskisektor publicznyPrzewodnik po serwisie poświęconym rozwojowi lokalnych społeczności w Londynie
EveYelloStromhttp://www.yellostrom.de/kobieta, animacja 3DniemieckiprzemysłDoradca w serwisie niemieckiego dystrybutora energii
LeoSchweppeshttp://www.schweppes.de/mężczyzna, obrazkiniemieckiFMCGBarman w niemieckojęzycznym serwisie Schweppes
TonyMyLittleTonyhttp://www.mylittletony.com/animacja Flashangielskibot demonstracyjnyWirtualny żart z premiera Wielkiej Brytanii