Asus EAH4770 512MB GDDR5

Kwiecień okazał się miesiącem licznych premier kart graficznych i procesorów. Tym razem AMD najnowszą kartę graficzną przeznaczoną dla grupy mainstream – Radeon HD 4770. O karcie tej głośno jest od czasu, gdy pojawiła się plotka o procesie technologicznym, w jakim ma on być wykonany. Dziś już wiemy, rdzeń RV740 znajdujący się w kartach Radeon HD 4770 jako pierwszy został stworzony w 40 nm. Układ współpracuje z szybkimi pamięciami GDDR5 z użyciem 128-bitowej szyny danych.

W grze Crysis Radeon HD 4770 wysuwa się na prowadzenie.

Dostarczony nam do testów Asus taktowany był standardowym zegarem. Układ chłodzenia na pierwszy rzut oka przypominał Glaciatora, do którego przyzwyczaił nas ten producent, jednak wielkość radiatora i wentylator są tu zdecydowanie mniejsze. Mimo swojego rozmiaru układ jest w pełni wystarczający do schłodzenia rdzenia karty oraz na tyle cichy, aby w trybie 2D być w zasadzie niesłyszalnym (maksymalnie 26,8 dB). Również praca wentylatora w trakcie grania nie pozostawia nic do życzenia – 32,6 dB to bardzo dobry wynik.

W Unreal Tournament III nowy Radeon uległ tylko mocniejszemu HD 4850.

Radeon HD 4770 wchodząc na rynek miał stanowić konkurencje dla procesora Nvidia GeForce 9800 GT i jak pokazały nasze testy dobrze sprawdził się w tej roli. W niektórych testach karta Asusa doganiała nawet referencyjnie taktowane, dużo droższe, Radeony HD 4850 wyposażone w 512 MB pamięci.

Nawet 3DMark Vantage twierdzi, że HD 4770 jest szybszy od 4830, a nawet od 4850.

Karty bazujące na Radeonie 4770 można uznać za duży krok na przód z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest wprowadzenie procesu technologicznego 40 nm, który od tego momentu powinien stać się standardem w kartach produkowanych przez AMD (miejmy nadzieje że również przez Nvidię). Kolejnym powodem jest zastosowanie bardzo wydajnych układów GDDR5 w karcie nienależącej do grupy mainstream, gdzie zazwyczaj widywaliśmy kości GDDR2 lub GDDR3. Również cena będzie cieszyła oko potencjalnych nabywców, która wynosi 400 zł.