Laptop dla fotografa

Przed zakupem notebooka każdy fotograf powinien postawić sobie pytanie jakie rzeczy są dla niego najważniejsze. Gdy często pracuje w terenie, nie ma możliwości podłączyć zasilania, na główny plan wychodzą waga urządzenia oraz długość pracy na baterii. Cena w tym przypadku może być całkiem wysoka albo wręcz niska.
Laptop dla fotografa

Gdy myślimy o pracy z narzędziami do obróbki obrazu typu Adobe Photoshop, wtedy trzeba zdecydować się na droższy zakup. Jeśli będziemy tylko magazynować i oglądać zdjęcia, które później będziemy ewentualnie obrabiać na innym sprzęcie, wtedy wystarczy nam pojemny dysk rzędu 320 GB i ewentualnie złącze do karty naszego aparatu.

Osoby, które już dziś wiedzą, że wiele godzin spędzą przy wybranym zakupie, powinny pierwsze spojrzenie skierować na jakość matrycy jaka zastosowana jest w ekranie. Tanie matryce TN odwzorowują 45% kolorów standardu Adobe RGB. Matryce MVA, PVA odwzorowują już 70% przestrzeni. Bez względu na to, którą wybierzemy, nasza matryca powinna być podświetlana diodami LED, dzięki którym uzyskamy jednolite oświetlenie całego ekranu. Ponadto warto wybrać matową matrycę, która nie psuje nam obrazu odbiciami świetlnymi.

W przypadku obróbki zdjęć, na pewno będziemy zadowoleni z szybkiego procesora, który nie pozwoli na długie czekanie na obrobienie materiału. Do komfortowej pracy nie jest konieczny procesor z wysokiej półki. W zupełności wystarczy Core 2 DUO T7600, bądź Turion X2 Ultra ZM‐86.

Dodatkowo możemy poprawić sobie wydajność, wybierając kartę specjalnie przeznaczoną do obróbki zdjęć. Tu poradzi sobie większość układów Nvidia Quadro (np.1500M). W wielu przypadkach odciążają one procesor i przejmują jego polecenia. Poza układami Nvidia Quadro, występuje jeszcze Ati Mobility Radeon FireGL (np. V5700). Większość producentów aplikacji do obróbki obrazu skupia swoją uwagę jednak na firmie Nvidia i pod jej kątem wprowadza optymalizacje do swojego oprogramowania.

Notebooka z “pomocniczym” układem możemy już dostać za 5000 zł. Jest nim Toshiba Tecra S10‐11T która posiada GPU Quadro NVS 150M.

Wiadomo, że podczas pracy przy zdjęciach mamy otwarte wiele okienek, które potrafią zająć w pamięci całkiem sporo. W przypadku, gdy pracujemy nad jednym plikiem i w jednym programie, powinno nam wystarczyć 2 GB. Jeżeli jednak podczas pracy na pasku startowym panuje chaos, wtedy należy tę ilość zwiększyć do 4 a czasami nawet 8 GB.

Jeżeli mamy odpowiednią ilość gotówki warto nabyć dysk SSD. Ułatwią nam one prace dzięki niemal natychmiastowemu dostępowi do plików. Zdecydowanie jednak mało osób zdecyduje się na ten rodzaj dysku, ze względu na wysoką cenę pojemnych modeli.

Jeżeli planujemy wydatek rzędu 12000 zł, dostaniemy oczywiście wszystko czego chcemy. Idealnym laptopem dla grafika jest Lenovo ThinkPad W700. Zawiera on wszystko, co najlepsze, czyli wydajny procesor Intel C2D X9100, 4GB pamięci oraz wydajny układ graficzny przeznaczony specjalnie do tego typu zastosowań i będący zapewne najdroższym składnikiem tego komputera – Nvidia Quadro FX 2700M.

Co ciekawe, laptop posiada wbudowany tablet, który pozwala na ręczne obrabianie obrazu za pomocą rysika oraz wbudowany kalibrator obrazu, który czuwa, aby kolory były zawsze jak najlepiej odwzorowane.

Jeżeli nie możemy sobie pozwolić na szybki dysk SSD, możemy wybrać model z HDD, który posiada zamiast powszechnie występującej prędkości 5400rpm, dysk 7200rpm.