Zrób sobie aparat fotograficzny

Zagadka. Co łączy ze sobą: pudełko, dynamo, baterię, oraz koło z soczewkami? Jeżeli odpowiesz, że aparat fotograficzny to, albo masz bardzo bujną wyobraźnię, albo już wiesz o BigShot. Profesor Shree Nayar, wraz ze swoim zespołem, stworzyli prototyp aparatu fotograficznego, który składamy sami. Pewnie pomyślicie sobie, że wiecie jak go złożyć. W tym celu pomoże nam strona internetowa projektu, na której krok po kroku jesteśmy prowadzeni w całym cyklu składania. Najważniejsze części zestawu już wymieniłem i brak w nim jakiegokolwiek wyświetlacza LCD. Tak to prawda. Wykonane zdjęcie, możemy dopiero zobaczyć na komputerze. Jaki z tego plus? Aparat praktycznie nie pobiera prądu. Jedna bateria AA, którą jest zasilany, starcza na bardzo długi czas. Po co jest dynamo? Kilka obrotów, powinno wygenerować dostatecznie dużo mocy do wykonania jednego zdjęcia. Genialne! Najciekawszym bajerem jest soczewkowe koło. Obrót takim kołem powoduje… zmianę obiektywu! Do wyboru mamy trzy typy: Normal, Panorama i Stereo.

możliwości obiektywów w BisgShot

możliwości obiektywów w BisgShot
Wszytskie części aparatu BigShot

Wszytskie części aparatu BigShot

BigShot do sprzedaży powinien trafić, gdy wyjdzie z obecnej fazy testów. Pewnie rynku nie podbije, bo i nie po to został stworzony, ale sprzedawany w rozsądnej cenie jako zabawka, na pewno będzie czymś fajnym.

Brak ekranu LCD, jest w pewnym sensie powrotem do korzeni, do czasów aparatów analogowych. Nie wiesz, jakie zdjęcie zrobiłeś, dopóki go nie wywołasz, a w tym przypadku nie zgrasz na komputer.

Myślicie, że to kolejny krok w stronę aparatu open-source?