
World of Warcraft łapie dilera narkotyków
Alfred Hightower (nie, to nie ten z Akademii Policyjnej, chyba…) uciekł ze Stanów Zjednoczonych, po tym jak został aresztowany za rozprowadzanie narkotyków w mieście Kokomo na przedmieściach Chicago. Miejscowy szeryf Matt Roberson powiedział agencji AFP, iż dowiedział się o tym, że Hightower jest zapalonym fanem gry World of Warcraft. Postanowił więc skontaktować się z firmą Blizzard Entertainment, twórcą i wydawcą tej popularnej gry.
Po kilku e-mailach, Blizzard przesłał informacje o przestępcy, w tym jego adres IP. Dzięki temu, Roberson był w stanie zlokalizować ukrywającego się mężczyznę, który przebywał wtedy w Ottawie, w Kanadzie. Następnie szeryf skontaktował się z lokalnymi policjantami, by ci aresztowali i deportowali Hightowera, któremu teraz grozi nawet 10 lat więzienia.
Blizzard nie poinformował, czy jest to pierwsza tego typu sprawa, w której gra World of Warcraft pozwoliła złapać przestępcę. Wiemy natomiast, że niedawno konsola Xbox 360 pomogła schwytać złodzieja.