Stary Piernik 5 i demo-widmo

Z jednej strony celem meetingów jest spotkanie w demoscenowym gronie “starych pierników” (nazwa imprezy nawiązuje do jej lokalizacji, Stary Piernik 5 odbył się w dniach 24-26 kwietnia 2010, na pewnym kempingu w Toruniu), bez konkursowego zamieszania, jakie zawsze panuje na party. Nie sposób jednak uniknąć tęsknoty za prawdziwymi komposami. Podobnie, jak podczas zeszłorocznej edycji Starego Piernika, partyzanci bez odgórnej zachęty sami dostarczyli do przedstawienia na party kilkanaście prac w różnych kategoriach (od muzyczek, przez grafiki, kolekcje graficzne, a kończąc na demach), a organizatorzy Starego Piernika oprócz dostarczenia białej płachty i projektora zapewnili także emisje prac w czasie najwyższej oglądalności (późno w sobotnia noc). Impreza, jak niemal każde, scenowe party wypełniona została crazy-composami (ruletka, wyścigi zdalnie sterowanymi modelami na kablu, połączone ze slalomem pomiędzy śmietnikami i butelkami), spontanicznym muzykowaniem na Kaossilatorze z przenośnym wzmacniaczem oraz na Sound Expanderze podłączonym do Commodore 64 (karta dźwiękowa z układem OPL1). Nie obyło się bez dostosowanych do charakteru meetingu identyfikatorów, w postaci rozlosowanych krawatów z odpowiednią nalepką.

Po wielu latach spędzonych na imprezach demoscenowych, przyznaje że podczas Starego Piernika wydarzyło się coś zaskakującego. Choć wszystkie prace konkursowe ostatecznie trafiły do jednego worka – wspólnego compo, a partyzanci zdecydowali przyznać wszystkim pracom pierwsze miejsce, to kulminacyjnym momentem meetingu było pokazanie dema Pro Memoria 3 (96%) grupy Arise, co śledziło ok. 15 uczestników imprezy. I to naprawdę udanego dema, którego jedyna kopia zapisana na dyskietce, zaraz po pokazaniu na Starym Pierniku 5, z premedytacją spłonęła w ognisku. Niech żałują ci, którzy tego nie oglądali i nie proszą o nagrania lub kopie.

Pro Memoria 3 prawdopodobnie jest jedynym demem przedstawionym tak małej publice. Owszem, były produkcje, które nigdy nie zostały ukończone (np. demo Dementia grupy Futuris z Riverwash 2008, czy demo Preview grupy Mawi z przedostatniej edycji Symphony), jednak Pro Memoria 3 będzie od teraz najbardziej poszukiwanym demem, którego… już nie ma.

Aby nie robić wszystkim smaku na dema, których nie ma, poniżej dwa filmiki z istniejących dem. Powracający na scenę Haujobb (kolejny przykład na to, że z demosceny się nie wyrasta) zaprasza na party Evoke 2010 demem YouShould w wielkim stylu.

Ta sama grupa, znana z doskonałych produkcji na Amigę z przełomu wieków, nie porzuciła swojej przyjaciółki. Podczas Breakpoint 2010 pokazali demo Prototype 1, zajmując III miejsce w kategorii Amiga Demo (pierwsze i drugie miejsce przypadło Polakom, choć udział wziął również Britelite).