Ministerstwa Informacji, Spraw Społecznych i Finansów zgodnie ustaliły, że lustrzanki są paskudne, złe i brzydkie i niewolno ich używać w miejscach publicznych pod żadnym pozorem Wyjątkiem mają być sytuacje, w których dziennikarz uzyska ku temu specjalne zezwolenie.
Nie możemy tu mówić o żadnej cenzurze, bo kompaktów ani smartfonów nie zakazano w żaden sposób. Drapiemy się więc po głowie i zupełnie nie rozumiemy.