Mozilla na łasce konkurencji

W 2004 roku Mozilla zawarła umowę z Google’em, na mocy której wyszukiwarka giganta jest ustawiona jako domyślna w przeglądarce. Umowa będzie jeszcze obowiązywać przez okrągły rok. Co dalej, to już zależy od obu stron, ale czujemy, że nie zanosi się na zmiany.
Mozilla na łasce konkurencji

Mozilla bowiem jest dalej uzależniona od Google’a Aż 86% jej przychodów pochodzi z Mountain View. Co prawda, widać tu postęp, poprzedni raport mówił bowiem o 91%, ale i tak jest to przytłaczające. Mozilla jednak próbuje z tym walczyć: rosyjska wersja Firefoksa zamiast Google’a ustawiona jest domyślnie na Yandex a chińska na Baidu. Domyślnie preinstalowany Bing jest również opłacany przez Microsoft. Jednak to.. tyle.

Biorąc pod uwagę postępowanie amerykańskiego urzędu skarbowego, który być może przekwalifikuje Mozillę z fundacji publicznej na prywatną (co oznacza wyższe podatki i opłacenie zaległych), to twórcy Firefoksa muszą coraz baczniej patrzeć na swój budżet i jego źródło. Złwaszcza, że Firefox powolutku, ale systematycznie traci udział na rynku na rzecz Chrome’a. Przeglądarki autorstwa… Google’a.

Przeglądarkę Firefox pobierzesz z naszego portalu