Nawigacja z pięciocalowy ekranem to optymalny wybór do samochodu, a taką właśnie matrycę ma Peiying PY-GPS5005. Choć nazwa wskazuje, że pochodzi z Kraju Środka, a na pudełku i logo powitalnym pojawia się obcy z innej planety, to po zainstalowaniu mapy króluje na szczęście język Polski. W sklepach można spotkać wersje z AutoMapą Polski i Europy, oraz „sauté” (bez map). Testowana nawigacja była wyposażona w mapę całej Europy.
Trzeba przyznać, że dokładność AutoMapy systematycznie się poprawia, zatem wynik pod względem dokładności mapy jest celujący. Biorąc pod uwagę także rozsądną cenę urządzenia (ponad 400 zł kosztuje sama mapa) jest to wybór godny uwagi. Co prawda początkujący użytkownicy mogą napotkać problemy z interfejsem, który mówiąc krótko nie jest zbyt klarowny. Niemniej jednak sam wybór miejsca docelowego i rozpoczęcie jazdy nie jest już tak skomplikowane, jak wyszukanie interesującej nas opcji np. zmiany głosu lektora.
Samo urządzenie jest wyposażone w przydatne podczas jazdy opcje takie jak: zestaw głośnomówiący przez bluetooth, oraz nadajnik FM. Wysokie miejsce w rankingu nawigacji GPS to zasługa nie tylko map, ale także wysokim notom za budowę (np. wysoka rozdzielczość ekranu) i funkcjonalność. Oprócz typowo nawigacyjnych zdolności do dyspozycji użytkownika pozostają funkcje multimedialne, czyli możliwość słuchania muzyki, oglądania zdjęć i filmów. W chwilach nudy na postoju możemy także pograć (zainstalowane 4 gry), poczytać e-booka lub też po połączeniu z telefonem poprzeglądać Internet. Do dyspozycji jest także kalkulator, przelicznik jednostek oraz kalendarz.
Jeśli można mieć jakieś zastrzeżenia do urządzenia to są to zauważalne od czasu do czasu opóźnienia w działaniu mapy. Nie są one bardzo uciążliwe, ale jeśli się spieszymy mogą być irytujące. Przydałby się nieco szybszy procesor. Niemniej jednak nawigacja z bardzo dobrą mapą i rozsądną ceną to produkt ze wszech miar godny uwagi.
Robert Dutkiewicz
- Oceny
-
- Łączna 94