Niewielka, lekka obudowa mieści w sobie dysk Samsunga o pojemności 1 TB. Na przednim panelu znajduje się raptem jedna dioda informująca o aktualnym stanie pracy. Z tyłu umieszczono natomiast port LAN, dwa złącza USB, gniazdo zasilania i przyciski włącznika oraz “reset”. Prócz tego naklejka znamionowa i niewielki wentylator. Ten ostatni, jak się okazało, jest w stanie wygenerować całkiem spory hałas.
Poza funkcjami serwera SMB oraz FTP klient otrzymuje serwer multimediów zgodny z DLNA i iTunes a także serwer drukarek. Zaimplementowano także klienta sieci BitTorrent. Niestety nie ma możliwości ściągania plików bezpośrednio z witryn www czy też poprzez FTP.
Do portów USB można podłączyć drukarkę bądź dodatkowy dysk. Niestety nie jest obsługiwany format NTFS. Nośniki z tym systemem nie są prawidłowo montowane i udostępniane. Istnieje oczywiście możliwość przeformatowania napędu na kompatybilny system plików, lecz wiąże się to z utratą zapisanych na nim danych. Formatowanie dysku wewnętrznego także powoduje nieoczekiwane rezultaty. Kasowane są m.in. dotychczasowe ustawienia sieciowe sprzętu.

Wydajność NAS jest dość przeciętna – odpowiednio około 16 i 21 MB/s dla zapisu i odczytu przez SMB oraz 13 i 14 dla FTP to wyniki słabe. Generowany podczas dostępu do danych maksymalny hałas dochodzący do 38 dB jest wyraźnie słyszalny. Na plus trzeba zaliczyć bezgłośną pracę w trybie oszczędzania energii – zarówno dysk jak i wentylator są wówczas wyłączone.

Jeśli kierować się wyłącznie ceną, to Gigabit NAS 1TB 47591 jest propozycją atrakcyjną. Na plus zasługuje też dołączone oprogramowanie do backupu Nero BackItUp 4 Essentials. Jeśli jednak przyjrzeć się bardziej szczegółowo możliwościom to lepiej wybrać nieco droższego lecz zdecydowanie szybszego Verbatim MediaShare 47490 lub My Book Live 1TB od Western Digital.
Grzegorz Bziuk