Obsługa urządzenia odbywa się tylko przy pomocy wbudowanych przycisków z tyłu obudowy, co nie należy do najwygodniejszych sposobów. Menu pod względem graficznym prezentuje się bardzo ascetycznie. Również niska rozdzielczość 7-calowego ekranu – 480 x 234 pikseli sprawia, że zdjęcia nie są “wyraziste” i ogólnie wyglądają jak mozaika z pikseli.
Wyświetlane zdjęcia ramka odczytuje z kart SD oraz MS a także z zewnętrznych nośników ze złączem USB. Podczas testów zmierzony pobór prądu wynosił 6,1 W. Urządzenie ma zaczepy, które pozwalają powiesić je na ścianie.
Podsumowując Hannspree SD7021 to ramka dla najmniej wymagających użytkowników, dla których liczą się tylko podstawowe funkcję i przede wszystkim cena.
Karol Kulas