Murtazin uważa jednak, że będzie to niszowy produkt, a wyprodukowanych zostanie ledwie 92 tysiące egzemplarzy, które mają trafić na różne rynki. Ma to być nieco wyrośnięty smartfon, podobny do modelu N900 z 2009 roku, opartego na wcześniejszej wersji systemu operacyjnego Maemo. Informacje te w żaden sposób nie zostały potwierdzone, a Eldar Murtazin w ostatnich miesiącach notuje zdecydowaną obniżkę formy swojego „dziennikarskiego nosa”. Już w zeszłym miesiącu twierdził, że urządzenie Nokii z Maemo pojawi się lada dzień. Ostatnio sugerował także, że Microsoft lada chwila obwieści światu, że kupuje mobilny oddział Nokii za 19 miliardów dolarów. Do tej pory nic takiego nie miało miejsca, a szefowie obydwu firm stanowczo zaprzeczają tym rewelacjom. Jak będzie tym razem? Przekonamy się za kilka dni.