“Patronem medialnym” akcji Anonimowych jest WikiLeaks i wygląda na to, że to działa. Ponoć deaktywowano już dziesiątki tysięcy kont w usłudze PayPal. Samo WikiLeaks jest stroną w akcji: konto paypalowe portalu zostało zablokowane z uwagi na kontrowersyjne działania “redakcji” i to właśnie sprowokowało Anonów do ataku na usługę. PayPal wciąż przetrzymuje zamrożone środki WikiLeaks.
Bojkot już teraz odbija się na wartości akcji firmy: już teraz spadły o trzy procent.