Twórcą gry jest firma Agency One, która utrzymuje, że nie została ona zlecona przez biuro premiera, a jedynie ma służyć promocji samej firmy. –
Baliśmy się, jaka będzie reakcja rządu, ale wydaje mi się, że zrobiliśmy fajną grę. Gdy myśleliśmy o tym, kto najlepiej mógłby wypromować naszą firmę, od razu przyszedł nam do głowy Putin — tłumaczy na łamach portalu TVN24.pl Alexander Kabakov, szef firmy. Gra dostępna jest pod tym adresem.