Apple iPhone 4S został oficjalnie zaprezentowany

Do tej pory byłem przyzwyczajony iż po prezentacji Apple wszyscy pozostali producenci telefonów drapali się po głowach myśląc jak sprawić, aby ich Androidy były choć w połowie tak nowoczesne jak iPhone. Tym razem sytuacja się odwraca, bowiem Apple zaczyna gonić resztę.
iPhone 4S ma 3,5-calowy ekran. Nowy iPhone może mieć wyświetlacz o przekątnej 4 cali
iPhone 4S ma 3,5-calowy ekran. Nowy iPhone może mieć wyświetlacz o przekątnej 4 cali

Przeczytaj także:

Asystent Siri, czyli dlaczego iPhone 4S będzie sukcesem

7 wspaniałych zalet iPhone’a 4S (które Android ma od dawna)

Zasnąłem na premierze iPhone’a 4S


Jest co prawda szybciej, jest lepszy aparat, jest iOS 5. Tylko tym razem to nie Apple wyznaczył standard. On go próbuje dogonić procesorem o 200 MHz wolniejszym, niż ten w Samsungu Galaxy S II. Niby to niedużo i prawdopodobnie w praktyce nie będzie to miało żadnego znaczenia (są w końcu dwa rdzenie). Problem w tym, że nie mam już ochoty pochylać nisko swej głowy, gdy odwiedzam apple.com.

Drugi problem to większy ekran, jedna z najbardziej oczekiwanych zmian. Jestem daleki od zachwycania się telefonami Samsung Galaxy Note, czy HTC Titan z wyświetlaczami w okolicach 5 cali. Jednak 3,5 cala to na dzisiejsze standardy wyjątkowo mało. Taką wielkość ekranu mają najtańsze urządzenia z Androidem, czy Windows Phone 7. Rozmiar od 3,7 do 4 cali byłby wciąż wygodny, a te pół cala znacznie poprawia wygodę klikania w ekran dotykowy.

2 rdzenie w CPU, 2 rdzenie w GPU

Tak jak się wszyscy spodziewali do iPhone trafił procesor znany z iPada 2. Ma dwa rdzenie taktowane zegarem 1 GHz i dwa rdzenie graficzne. Dla kontrastu, 2 rdzenie CPU w telefonie pojawiły się już w maju. Samsung Galaxy S II, czy HTC Sensation mają procesor taktowany zegarem 1,2 GHz.

Nowością są dwa rdzenie graficzne. Choć w Galaxy S II znajduje się układ mogący pracować konfiguracji wielordzeniowej, nic nie wskazuje na to (a przynajmniej Samsung się nie chwali), aby znajdował się tam więcej niż jeden rdzeń.

Do 14,4 Mbps, czyli HSDPA

Apple iPhone 4 przy pobieraniu danych mógł się rozpędzić do 7,2 Mb/s. Wersja 4S dobija do granic możliwości HSDPA osiągając 14,4 Mb/s. Tu znów wrócimy do Samsunga, aby przypomnieć iż model Galaxy S II obsługuje HSPA+, który działa w Polsce. A za jego pomocą można osiągnąć… 21 Mb/s. nowy iPhone ma być także wyposażony w łączność Bluetooth 4.0.

Poprawiony aparat – 8 Mpix

Apple na konferencji chwaliło się podświetlanym sensorem CMOS, który jest o 73% jaśniejszy od tego z iPhone 4. Ponadto jest o 1/3 szybszy i ma filtr IR. Obiektyw w aparacie składa się z pięciu szklanych elementów, ma szeroki kąt i jasność na poziomie f2.4. Robienie zdjęć ma być 2-3x szybsze niż w Galaxy S II, czy HTC Sensation. Filmy mogą być nagrywane w 1080p, czyli Full HD przy 30 fps. iPhone 4 umożliwiał jedynie zapis 720p.

Aparat w iPhone 4 robił dobre wrażenie i dopiero Galaxy S II dorównał mu poziomem. Wygląda na to, że chociaż w tej kategorii Apple uda się podwyższyć poprzeczkę, dopóki na rynek nie trafi Nokia z Windows Phone.

Wygląd bez zmian

iPhone 4S nie różni się wyglądem od poprzednika. Mierzy dokładnie tyle samo grubości (9,3 mm) i waży 3 gramy więcej (140 g) . Ekran także się nie zmienił – wciąż jest to 3,5-calowa Retina Display z rozdzielczością 960 x 640 pikseli i jasnością 500 nitów.

Bateria wciąż żywotna

Pomimo zwiększa liczby rdzeni, bateria wciąż jest tak samo żywotna jak w iPhone’ie 4. Nowy telefon Apple’a ma zapewnić do 40 godzin odtwarzania muzyki, do 14h rozmów (2G), do 9h surfowania w Internecie (WiFi) lub do 200h czuwania (GSM).

Ceny

Za model 16 GB będzie trzeba wydać w Stanach Zjednoczonych 199 dolarów, za 32 GB 299 dolarów, a za zupełnie nową pojemność 64 GB – 399 dolarów. To wszystko oczywiście przy podpisywaniu 2-letniej umowy z operatorem.

A jak wasze opinie? Usatysfakcjonowani?