Na początek zwraca uwagę bogate wyposażenie i funkcjonalność. Właściwie wszystko co potrzeba tu znajdziemy. Mamy do dyspozycji interfejsy USB 2.0 HS, LAN, WLAN b/g/n, oraz PictBridge. Ponadto złącza kart pamięci obsługujące większość popularnych typów. Drukarka została wyposażona w automatyczny dupleks. Koniec z ręcznym przekładaniem kartek. Jak na urządzenie z faksem przystało, do dyspozycji użytkownika pozostaje automatyczny podajnik skanera. ADF pomieści do 30 arkuszy papieru. Funkcjonalność poprawia duży (prawie 20 cm) panel z dotykowymi przyciskami mieszczący także dotykowy ekran (o przekątnej 8,9 cm). Menu jest klarowne i intuicyjne zatem znalezienie potrzebnych funkcji raczej nie sprawi problemów. Za łatwość obsługi bez komputera można z czystym sumieniem dać ocenę celującą.

Następnie szybkość i jakość. Drukarka całkiem żwawo radzi sobie z dokumentami i grafiką. A zdjęcia powstają w rekordowym tempie. Co najważniejsze jakość zdjęć jest bardzo dobra. Raster jest niedostrzegalny, a żywe i wiernie oddane kolory cieszą oczy. Dość szybko i dobrze urządzenie to radzi sobie także z kopiowaniem. Jeden z najlepszych w naszym rankingu czasów kopiowania strony A4 w kolorze. Skaner to także jasny punkt tego sprzętu. Szybka praca i niezła jakość w połączeniu z funkcjonalnym sterownikiem przynosi nam wyższy komfort pracy. Wysoka rozdzielczość optyczna 4800 dpi jest rzadko spotykana w wielofunkcyjnych drukarkach.
Oczywiście jak z każdym urządzeniem związane są pewne niedogodności. Szybka praca to także nieco wyższy poziom hałasu podczas drukowania. Ponadto sprzęt ma spore gabaryty, szczególnie jeśli chodzi o głębokość – po rozłożeniu tacy wyjściowej osiąga ponad 65 cm.
Koszty druku nie należą ani do mocnych ani słabych stron tego sprzętu. Plasują się gdzieś pośrodku. Wydruki tekstowe nie są drogie, ale grafika i zdjęcia trochę już kosztują. Niestety zakup kompletu tuszy zwiększonej wydajności może zaboleć. Wydamy ponad 300 złotych. Drukarka każdy kolor – a jest ich sześć – ma oddzielnie. Można więc kupować ten tylko który się skończył i rozłożyć zakupy na raty.
Niemniej jednak takie urządzenie to nie lada gratka. Przyda się w firmie (faks) i w domu (zdjęcia), zadowalając nawet wymagających użytkowników.
Robert Dutkiewicz